Zeszły rok był dla Facebooka wyjątkowo niekorzystny, dlatego portal chce zacząć 2019 kilkoma zupełnie nowymi, mniej lub bardziej przydatnymi, funkcjami. Jedną z nich będą petycje do służb publicznych i organów rządowych, zaś drugą – portal ze śmiesznymi GIF-ami.
Ta pierwsza nosi nazwę Facebook Community Actions i od jutra będzie dostępna dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych. Użytkownicy będą mogli tworzyć w niej petycje polityczne. Mogą one dotyczyć nie tylko spraw światopoglądowych, ale także poprawy życia społeczności lokalnej (na przykład renowacji ścieżek w parku miejskim czy ustawienia koszy na śmieci wzdłuż ulic). Twórcy petycji będą kierować je bezpośrednio do samorządu, tagując go w opisie. Oczywiście narzędzie będzie miało swoje ograniczenia – nie pozwoli wysłać petycji bezpośrednio do najwyższych organów władzy, a wszystkie zbiórki nawołujące do nienawiści lub dyskryminacji będą automatycznie usuwane. Mimo tego istnieje zagrożenie, że organizacjom o skrajnych poglądach uda się obejść te zabezpieczenia (jak to już bywało w przypadku Facebooka) i wykorzystają one Community Actions do promowania kontrowersyjnych treści.
Drugą nowością od Facebooka będzie… aplikacja z memami. Facebook LOL to kolejne zagranie mające zachęcić nastolatków do korzystania z niezbyt popularnego wśród nich portalu. W aplikacji znajdą się śmieszne obrazki i GIF-y podzielone na kilka kategorii: zwierzęta, memy, pranki i wiele innych. Będzie ona personalizowała zawartość dla każdego użytkownika w oparciu o materiały, które przedtem zobaczył i polubił. LOL testowany jest aktualnie przez grupę stu uczniów szkół średnich, ale pierwsze raporty mówią, że póki co nie zawojował nastoletnich serc – już na starcie aplikacja ma problem z dostarczaniem świeżej zawartości. Wśród udostępnionych materiałów przewija się zbyt dużo starych memów, które straciły atrakcyjność w oczach młodszej widowni jakiś czas temu. Nie wiadomo zatem, czy LOL w ogóle ujrzy światło dzienne i w jakiej formie – osobnej aplikacji czy nowej karty.