Specyfikacja konsoli Nintendo wcale nie wskazywała na to, że będzie można zagrać na niej w tytuły VR. Kompatybilny ze Switchem headset powstał jednak w ramach projektu Nintendo Labo, a już wkrótce będzie mógł on posłużyć do zagrania w gry z uniwersum Legend of Zelda i Mario.
Jak na gadżety z serii Labo przystało, headset wykonany jest z kartonowych elementów, a przed jego pierwszym uruchomieniem należy go samodzielnie złożyć. Początkowo miał on jedynie współpracować z kilkoma prostymi, dedykowanymi grami, ale Nintendo zdecydowało się na dodanie wsparcia VR dla dwóch popularnych tytułów ze Switcha, Legend of Zelda: Breath of the Wild oraz Super Mario Odyssey. Pierwsza z gier zostanie poddana całkowitej konwersji – chętni gracze będą mogli przejść ją w całości w wirtualnej rzeczywistości. W Super Mario Odyssey VR przyjmie natomiast formę trzech nowych misji.
Oczywiście możliwość gry w wirtualnej rzeczywistości będzie utrudniona przez specyfikację techniczną konsoli. Jej ekran ma rozdzielczość jedynie 720p, przez co oglądany z bliska obraz najprawdopodobniej będzie rozmazany i niewyraźny, a długotrwałe wpatrywanie się w niego spowoduje bóle głowy. Niezbyt wygodne jest również sterowanie – podczas gry Joy-Cony umieszczone są na headsecie i służą m. in. do przytrzymywania go przy twarzy. Rozwiązanie to lepiej sprawdzi się przy krótkich sesjach w grze, a nie wielogodzinnej eksploracji, do której zachęca Breath of the Wild. Mimo tych obaw VR na Switchu brzmi ciekawie. Headset trafi do sklepów w tym miesiącu, a jego ceny zaczynają się od 150 PLN. Aktualizacja dodająca VR i dodatkowe misje zaplanowana jest na 25 kwietnia.