Serwis internetowy nie jest kurą znoszącą złote jajka. Żeby na nim zarobić konieczne jest włożenie pracy lub zlecenie tego specjalistom. Przyjrzyjmy się najczęściej popełnianym błędom.
Stworzenie serwisu internetowego wydaje się łatwe. Projektujemy wygląd strony, zatrudniamy grafika i kodera lub korzystamy z edytora, wykupujemy hosting i już czekamy aż witryna przyniesie pierwszy milion. Niestety, rzeczywistość jest bardziej brutalna. Oto często spotykane błędy, które mogą przekreślić sukces strony.
{ikona-nc01}
Brak pomysłu
Patrząc na kolejne serwisy trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to już było. Następna strona z ogłoszeniami o pracę. Nowa agencja zajmująca się reklamą w sieci. Kolejny portal społecznościowy zrzeszający mieszkańców miasta/ właścicieli psów/ wypasających owce w Bieszczadach.
Oczywiście, są przykłady kopii cudzych pomysłów, które odniosły sukces (nasza-klasa.pl (http://nasza-klasa.pl), wykop.pl (http://wykop.pl), allegro.pl (http://allegro.pl)), ale są to wyjątki. O wiele częściej zdarzają się porażki spowodowane promowaniem zupełnie nowej witryny, która okazała się nie tak znowu odkrywcza – setki kopii Wykopu przyniosły właścicielom tylko straty.
{ikona-nc02}
Sposób finansowania
Jeśli serwis zdobędzie wymarzoną popularność szybko okaże się, że wymaga olbrzymiego finansowania. Niestety, sama reklama rzadko kiedy jest w stanie zapewnić odpowiednie zyski. Koszt kolejnych serwerów koniecznych do utrzymania ruchu, obsługi klientów itd. może skutecznie przekreślić szanse na zyski. Najlepszym przykładem jest Twitter, który przy milionach użytkowników i wycenie 700 milionów dolarów… nie przynosi dochodu. Nawet duże portale sprzedają własna treść i umieszczają artykuły sponsorowane lub wprowadzają opłaty za dostęp do niektórych usług. Myślenie typu „zrobię serwis i zacznę zarabiać na AdSense” może doprowadzić do zguby.
{ikona-nc03}
Reklama nie wystarczy
Finansowanie witryny poprzez sprzedaż reklam jest jednym z najczęstszych sposobów zarobku, a większość dużych serwisów zdobywa część swojego budżetu właśnie w ten sposób. Zysk z reklam może być znaczny, ale jest on bardzo niestabilny i zależy od wielu czynników: ruchu na stronie, grupy odbiorców, dostępności do reklamodawców. Sam wybór reklam jest trudnym zagadnieniem – czy zdecydować się na dyskretne reklamy kontekstowe czy pop-up z uciekającym iksem zasłaniający całą stronę? Ta druga forma z pewnością przyniesie większy zysk, ale czy nie spowoduje odpływu użytkowników? Przed podjęciem współpracy z agencją reklamową warto zastanowić się, jak reklama wpłynie na wizerunek serwisu.
{ikona-nc04}
Brak pozycjonowania i promocji
Po stworzeniu nawet najciekawszej witryny licznik jej użytkowników będzie zbliżony do zera. Witryna jest produktem takim jak każdy inny i nie należy spodziewać się, że użytkownicy wejdą na nią sami z siebie wpisując adres w przeglądarce. Konieczna jest promocja, która ich do tego zachęci. Sposobów na to jest wiele: od mailingu (wejścia bezpośrednie) przez zostawianie informacji na forach i blogach (wejścia z innych witryn) do pozycjonowania w wyszukiwarkach (w Polsce głównie Google). Im bardziej popularna tematyka serwisu tym mniejsze szanse, że skutecznie uda się samemu wypromować stronę. W większości przypadków warto zlecić to zadanie specjalistom czyli agencjom reklamowym, pozycjonerom itp. Wybór jest prosty: jeśli mamy czas promujemy stronę samemu. Jeśli pieniądze – zlecamy firmie, która zwykle zrobi to skuteczniej i szybciej.
{ikona-nc05}
Samodzielne pozycjonowanie
Osoby, które zdecydowały się na samodzielne promowanie własnej strony mogą napotkać wiele przeszkód. Po pierwsze, wymaga to czasu. Po dodaniu strony do pięciu katalogów nie pojawi się ona automatycznie na pierwszym miejscu w Google (chyba, że jest to wyjątkowo mało popularna nisza). Należy nastawić się na co najmniej kilka tygodni oczekiwania, a jeśli wyników oczekujemy natychmiast warto zainteresować się mailingiem lub wykupieniem reklam w wynikach wyszukiwania (np. AdWords). Bardzo ważna jest też świadomość tego, na jakie frazy należy pozycjonować stronę oraz umiejętność skutecznego zdobywania wartościowych linków – m.in. na ich podstawie wyszukiwarki obliczają pozycję strony.
{ikona-nc06}
Brak domeny
Bardzo ważną sprawą, zwłaszcza jeśli strona ma działać przez dłuższy czas i liczymy na jej rozwój, jest wykupienie domeny. Na początku witrynę można postawić na serwerze najtańszej firmy – powiedzmy xyz.pl. Dostaniemy od niej domenę, a nasz adres będzie wyglądał podobnie do mojadres.xyz.pl. Strona zdobywa popularność, a serwer w xyz nie wystarcza. Jeśli firma abc ma dobry hosting z możliwością rozbudowy, to po przeniesieniu adres zmieni się na mojadres.abc.pl i całą zabawę w promocję trzeba zaczynać (prawie) od początku. Dużo łatwiej byłoby wykupić od razu odpowiednią domenę (do 100 zł rocznie – o {link_wew 5304}wyborze dostawcy{/link_wew} pisaliśmy wcześniej). Dzięki temu przekierowanie ruchu na inny serwer to kwestia zmiany jednego adresu. Ponadto użytkownicy poważniej potraktują adres strona.pl niż strona.yoyo.pl.
{ikona-nc07}
Sprawy techniczne
Równie ważna jak kwestie marketingowe jest budowa witryny. Mimo że na rynku znaleźć można wiele programów umożliwiających tworzenie stron nawet laikom, to nie jest to zadanie łatwe. Bardzo ważne jest zadbanie o bezpieczeństwo, dostępność i użyteczność. Osoby początkujące mogą nie zdawać sobie sprawy z istnienia problemów takich jak ataki XSS, cache’owania wyników zapytań do bazy czy metod komunikacji z serwerem, więc nie będą wiedziały, jak ich uniknąć. Nie można zapominać również o wyglądzie strony, czytelności tekstu i aktualnych trendach.
{ikona-nc08}
Ciągła praca
Stworzenie i wypromowanie strony to dopiero początek. Aby użytkownicy chętnie na nią powracali konieczny jest stały dopływ treści. W zależności od charakteru witryny mogą to być artykuły (autorów należy opłacić), ogłoszenia (trzeba zadbać o uczciwość) czy materiały stworzone przez użytkowników (moderacja). Wszystko to wymaga akcji ze strony właściciela serwisu. Równie ważny jest kontakt z reklamodawcami, obsługą techniczną serwera, współpraca z innymi serwisami czy ciągła promocja. Strona nie zadba o siebie sama.
Stworzenie własnej, dobrze prosperującej witryny jest zadaniem dużo trudniejszym niż wydaje się to na pierwszy rzut oka. Na sklep internetowy, serwis społecznościowy czy portal z wiadomościami można spojrzeć jak na każdy inny produkt. Wymaga zbadania rynku, promocji i opracowania kwestii technicznych przez specjalistów. Mimo że jest to wytwór wirtualny, to przynieść może zupełnie realne dochody. Wystarczy tylko ustrzec się kilku błędów popełnionych wcześniej przez tysiące osób.