Motorola ogłosiła, że w październiku swoją premierę będzie miał telefon z klapką Razr. Wbrew pozorom nie cofnęliśmy się do 2004 roku – nowy Razr to następca kultowego modelu V3, ale wyposażony w pojedynczy, składany ekran.
Póki co nie wiemy zbyt dużo o nowym telefonie Motoroli – z oficjalnych informacji możemy przytoczyć co najwyżej datę premiery (13 listopada 2019) i zapowiedzi producenta, że smartfon będzie „powrotem legendy”, który zaskoczy nas wieloma świeżymi rozwiązaniami. Na animowanym zaproszeniu na premierę ukazana jest obudowa klasycznego Razr V3, otwierająca się by odsłonić znajdujące się pod nim urządzenie. Przedstawiony na nim współczesny Razr przypomina stary, z niewidoczną przerwą pomiędzy złożonymi połówkami smartfona. Na pewno nie otrzyma on jednak designerskiego zawiasu znanego z oryginału – w końcu składane ekrany muszą być wyposażone w jego specjalny typ.
Poza informacjami producenta dysponujemy także garścią plotek. Kilka miesięcy temu do internetu wyciekły przykładowe rendery nowego Razra, które prezentowały jego charakterystyczny „podbródek” z anteną w środku i małe wcięcie u góry ekranu. Niektóre agencje prasowe podają, że telefon będzie kosztował 1 500 USD (ok. 5 800 PLN), a jego dostępność będzie ograniczona do wybranych operatorów komórkowych. Nie rokuje to dobrze, jeśli chodzi o oficjalne pojawienie się telefonu w Polsce, ale póki co nie warto jest tym się martwić – oficjalną dostępność poznamy już za 3 tygodnie.