Bezemisyjne napędy pojawiają się w coraz to nowych typach samochodów: od zwinnych, kompaktowych aut miejskich, po rodzinne SUV-y i auta sportowe. Mercedes chce „zelektryfikować” także segment pojazdów terenowych, i to w całkiem atrakcyjny sposób.
Zaprezentowany w niedzielę na targach IAA Mobility w Monachium, Concept EQG to na razie bardzo tajemniczy pojazd. Mercedes nie podał szczegółów dotyczących jego mocy i zasięgu na jednym ładowaniu, zamiast tego skupiając się na kwestiach wzornictwa.
Koncepcyjna terenówka zachowała typowy dla klasy G, „pudełkowaty” design, uzupełniając go o kilka nowoczesnych dodatków: podświetlany, jednolity grill z logiem Mercedesa, okrągłe kierunkowskazy na lusterkach oraz zamykaną przestrzeń na przewód ładowania zamiast koła zapasowego z tyłu. Na jego dachu umieszczony jest bagażnik ozdobiony świetlnymi listwami. To pierwszy Mercedes klasy G, w którym zastosowano dwukolorowe wykończenie nadwozia z czarnym, kontrastowym dachem.
Samochód został osadzony na 22-calowych kołach ze zintegrowanymi, aluminiowymi obręczami. Akumulator Concept EQG jest zintegrowany z płytą podłogową (pozwala to zachować niski środek ciężkości), zaś cztery silniki elektryczne będą umieszczone bardzo blisko kół – Mercedes podkreśla, że ich pracą da się sterować indywidualnie, a ich obecność pozwoli na zrezygnowanie z klasycznych blokad mechanizmów różnicowych. Samochód otrzymał także specjalną skrzynię biegów, zachowującą się inaczej w terenie i na asfalcie.
Concept EQG to model koncepcyjny, acz przedstawiciele Mercedesa zapowiedzieli, że komercyjnie dostępny samochód nie będzie się od niego zbytnio różnił pod względem wizualnym. Przy okazji producent pokazał dwa kolejne atrakcyjne „elektryki”: niewielkiego crossovera EQB i eleganckiego sedana EQE. Auta powinny trafić do sprzedaży w przeciągu następnych dwóch lat.