Niektóre samochody koncepcyjne potrafią szokować. O ile dziś zadziwiają nas autonomiczne, elektryczne cudeńka o transformujących wnętrzach, w 1971 roku motoryzacyjnym szczytem abstrakcji był LP500 Countach od Lamborghini. Teraz inżynierowie marki mieli okazję przywrócić go do życia.
Projekt został zrealizowany na życzenie ważnego, anonimowego kolekcjonera i miłośnika marki. W 2017 roku poprosił on Lamborghini o stworzenie idealnej rekonstrukcji legendarnego „samochodu-idei” z 1971 roku, zaznaczając, że cena nie gra roli.
Inżynierowie marki natychmiast przystąpili do pracy, analizując wszystkie zdjęcia i oryginalne dokumenty konstrukcyjne. Okazało się, że wiele elementów musiało być stworzonych od podstaw, w tym część układu napędowego i całe nadwozie (ukształtowane zresztą w tradycyjnym procesie formowania metalu). Całość została pomalowana na specjalny kolor Giallo Fly Speciale, odwzorowany na podstawie materiałów archiwalnych, a opony otrzymały oryginalny wzór bieżnika. Łącznie prace nad samochodem pochłonęły 25 tysięcy godzin, zaś proces konstrukcyjny zakończony został po pięciu latach.
Replika LP500 Countach kryje w sobie wiele tajemnic. Lamborghini nie podało, jakie osiągi zapewnia auto, oraz nie wskazało jego ceny. Miejmy nadzieję, że odtworzony samochód nie skończy tak samo, jak prototyp – został on bowiem zniszczony w 1974 roku w trakcie testów zderzeniowych.