Wielu zapaleńców boleśnie przekonało się o tym, że kupienie nawet najdroższej i wyposażonej w najbardziej zaawansowane funkcje lustrzanki nie musi być wcale równoznaczne z możliwością uzyskania doskonałych fotograficznych rezultatów. Z tego też powodu na rynku pojawiają się od czasu do czasu modele „głupkoodporne”, z których zadowolone będą nawet osoby posiadające dwie lewe ręce w temacie robienia zdjęć.
Przedstawiciele takiej właśnie grupy konsumentów powinni skierować swą uwagę na urządzenia posiadające jak najwięcej funkcji automatyzujących proces rejestracji zdjęć. Jeśli naszym celem jest zakup kompaktowego aparatu, to jednym z najciekawszych modeli jest bez wątpienia Panasonic Lumix TZ70. Japońska firma generalnie produkuje sprzęt cechujący się prostotą obsługi, ale TZ70 jest w tej kwestii wyjątkowy – idealnie wpisuje się bowiem w charakterystykę tzw. „małpki”, czyli aparatu pozwalającego na robienie dobrej jakości zdjęć przy minimalnym nakładzie pracy ze strony użytkownika aparatu. Jak na kompakt, model ten posiada całkiem niezły zoom oraz pokaźną liczbę ustawień, przydatnych dla osób chcących uzyskać interesujące efekty wizualne.
W przypadku chęci kupna nieco większego sprzętu możesz mieć trochę pod górę, gdyż z reguły wraz ze wzrostem gabarytów aparatu następuje wzrost stopnia złożoności jego działania. W naszym odczuciu w takiej sytuacji można postawić na któregoś z prostych w obsłudze bezlusterkowców. Fujifilm X-A2 wydaje się być dobrą propozycją, zwłaszcza z uwagi na fakt posiadania przez niego pokaźnej liczby trybów automatycznych oraz funkcji pozwalających amatorom na uzyskanie zdjęć o porządnej jakości.
Z lustrzanek można sprawdzić Nikona D3300 – to jeden z topowych aparatów DSLR dla początkujących adeptów fotografii, a do tego posiada jeden z najlepszych sensorów w swojej klasie cenowej.