Od kilku dni możecie pobrać najnowsza wersję iTunes opatrzoną numerkiem 11. Apple opóźniało premierę aplikacji ze względu na chęć jej maksymalnego dopracowania, ale wreszcie możemy się już cieszyć jej najnowszą odsłoną.
Cóż takiego ma ona do zaoferowania? Jak się okazuje w chwilę po jej zainstalowaniu, zmian jest naprawdę sporo.
Uwagę przyciąga całkowicie przemodelowany wygląd odtwarzacza, biblioteki, nowy system rekomendacji, odnowiony sklepik oraz ulepszone wsparcie dla iCloud oraz iTunes Match.
Warto zwrócić także uwagę na nową i bardzo przydatną funkcję, która zapisuje bieżący stan odtwarzanego pliku (audio, video, e-booka) i pozwala kontynuować jego obsługę na innym urządzeniu dokładnie z tego samego miejsca bądź momentu czasowego.