Jeśli w trakcie długich, jesienno-zimowych miesięcy będzie nam brakowało drugiej połówki, możemy poszukać jej… na Facebooku. Usługa Facebook Dating właśnie została udostępniona polskim użytkownikom.
Aplikacja randkowa od Facebooka ma być konkurencją dla popularnego w naszym kraju Tindera. W przeciwieństwie do niego, będzie ona całkowicie darmowa – o ile Tinder korzysta z różnego rodzaju mikropłatności, o tyle usługa powiązana z portalem społecznościowym nie będzie wymagała żadnych dodatkowych opłat. Facebookowe randki będą dostępne jedynie z poziomu aplikacji mobilnej.
Pierwszym krokiem jest założenie profilu: większość informacji pochodzi oczywiście z naszego konta, ale kilka z nich musimy wypełnić samemu, w tym płeć i to, kogo poszukujemy. Profile będą widoczne jedynie dla osób, które również szukają drugiej połówki. Portal będzie podsuwał także propozycje znajomości – wybierze je dla nas algorytm. Co ciekawe, ominie on listę naszych znajomych, o ile nie dodamy ich do specjalnej listy Secret Crush. Po zaakceptowaniu sugestii będziemy mogli przejść do czatu lub wideorozmowy.
Portal społecznościowy obiecuje, że usługa będzie chroniła dane korzystających z niej osób – w Facebook Dating podamy tylko tyle informacji o sobie i zdjęć, ile będziemy chcieli, a o naszym korzystaniu z portalu randkowego nie dowiedzą się nasi znajomi. Brzmi pięknie, acz niechlubna historia wycieków danych osobowych ze strony może zniechęcić wielu użytkowników do korzystania z niej. Ci, którzy mimo to będą zainteresowani nową funkcją, mogą sprawdzić ją już dziś.