W dzisiejszym świecie nikogo chyba nie dziwi kupowanie zawartości do gier za prawdziwe pieniądze. O ile lwią część płacących graczy zadowala wydanie kilkudziesięciu złotych miesięcznie na kilka paczek kart lub skórkę do ulubionego tytułu, na rynku dostępne są także nieco bardziej luksusowe opcje – na przykład wirtualne statki kosmiczne, za które zapłacimy ponad 100 000 PLN.
To nie literówka – symulator pilota kosmicznego Star Citizen słynie z horrendalnie drogiej, ekskluzywnej zawartości. Najnowszym dodatkiem do wewnętrznego sklepu gry jest kosztująca jedynie 27 000 USD (ponad 100 000 PLN) paczka wirtualnych przedmiotów. W jej skład wchodzi 117 statków kosmicznych i 163 przedmioty, które mają umilić szczęśliwemu nabywcy oczekiwanie na majaczącą na horyzoncie pełną wersję gry. Zawartość ta jest tak ekskluzywna, że aby móc ją zakupić konieczne jest uprzednie wydanie 1 000 USD (ponad 3 700 PLN) na inne przedmioty w sklepie. To nietrudne, zważywszy na to, że ceny ekwipunku zaczynają się od 50 dolarów, a przedmioty mogą ulec zniszczeniu podczas rozgrywki.
Star Citizen to tytuł crowdfundingowy, którego powstawanie wiąże się z licznymi opóźnieniami i perypetiami – jego premiera odwlekana jest w czasie już od kilku lat. Wielu miłośników kosmicznych symulatorów wsparło jego rozwój znaczącymi kwotami i… cóż, wciąż czeka na efekty starań deweloperów. Niejednokrotnie zdarzało się, że rozczarowani powolnymi postępami w pracach nad tytułem gracze żądali zwrotu wydanych pieniędzy – rekordzista domagał się odszkodowania w wysokości 25 000 USD! Może uznał, że zamiast wirtualnych pojazdów woli kupić prawdziwy?