Miłośnicy spokojnego relaksu w towarzystwie muzyki na pewno znają linię QuietComfort od Bose, stworzoną po to, by oddzielać słuchacza od odgłosów otoczenia. Do sklepów już wkrótce trafi ich najnowsza odsłona, QuietComfort 45.
Nowa generacja słuchawek wokółusznych wygląda niemal tak samo, jak poprzednik. Największa „zewnętrzna” zmiana dotyczy portu ładowania: teraz zamiast archaicznego już microUSB otrzymamy dostęp do szybszego USB-C. Jedno ładowanie ma starczyć na 24 godziny ciągłego słuchania, zaś do pełnego uzupełnienia baterii wystarczą 2,5 godziny. Piętnaście minut ładowania pozwoli natomiast uzyskać kolejne 3 godziny słuchania. Bose QuietComfort 45 otrzymają także możliwość parowania z dwoma urządzeniami Bluetooth, na przykład pecetem i smartfonem – dzięki temu przełączanie się między źródłami dźwięku będzie łatwiejsze.
Producent zapowiada, że prawdziwa rewolucja dotyczy systemu aktywnej redukcji hałasu. Nowe algorytmy znacznie lepiej radzą sobie z wyciszaniem niezbyt głośnych, ale uciążliwych odgłosów tła, na przykład głosów współpracowników lub rozmów prowadzonych przez innych pasażerów komunikacji miejskiej. Tłumienie dźwięków z zewnątrz ma działać także podczas rozmów telefonicznych. Do wyboru dostaniemy również tryb transparentności, podkręcający odgłosy otoczenia w sytuacjach, w których nie powinniśmy tracić całkowitego kontaktu ze światem.
Na polskim rynku słuchawki Bose QuietComfort 45 zostały wycenione na 1 600 PLN. Przedsprzedaż urządzenia już się rozpoczęła, a do sklepów stacjonarnych sprzęt trafi 30 września.