Google i Apple „teoretycznie” nie interesują się zawartością zdjęć znajdujących się w chmurze, ale nie ukrywajmy – wśród nas jest ogromna rzesza osób, które wolą dmuchać w tej kwestii na zimne trzymając swoje zdjęcia w jakimś bezpieczniejszym miejscu.
Posiadacz iPhone’a może w tym celu skorzystać z wielu różnych akcesoriów – najciekawszymi wydają się pendrive’y Leef iBridge, mogące posiadać pojemność nawet 128 GB. Użytkownicy smartfonów z Androidem mają z kolei możliwość przerzucania fotek na bezprzewodowe nośniki danych, pokroju dysków Toshiba Canvio Cast. Tradycjonaliści mogą oczywiście pozostać przy posiadaniu odrębnej karty pamięci, przeznaczonej do przechowywania prywatnych danych.