Sezon świąteczny okazał się szczególnie korzystny dla Apple. Zestawienie finansowe za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2020 pokazało, że producent znacznie przewyższył rynkowe prognozy. Sprzedaż napędzały najnowsze produkty Apple.
Łączne przychody Apple za ostatni kwartał wyniosły 91,8 mld dolarów. Ich znaczącą część stanowiły te wygenerowane przez sprzedaż produktów: dzięki gadżetom do firmy z Cupertino wpłynęło aż 79,1 mld USD. Pozostałe 12,7 mld pochodzi ze sprzedaży usług, od Apple Music i Apple TV+ po usługi chmurowe.
Najlepiej sprzedawały się oczywiście iPhone’y, które przyniosły Apple 56 mld USD – to o 7,6 % większy przychód niż w ubiegłym roku. Dużą popularnością cieszyły się również akcesoria domowe i mobilne, w tym kwartale warte 12,7 mld USD. Wśród nich sprzedaż skutecznie napędzały AirPody i AirPody Pro, dzięki którym ta kategoria gadżetów zanotowała 37-procentowy wzrost wartości. Najsłabiej wypadły komputery i tablety: wartość przychodów ze sprzedaży Maców i MacBooków spadła o 3,4 % w stosunku do ubiegłego roku, a iPadów o aż 11 %.
Tak dobrych wyników nie spodziewało się nawet samo Apple, które obiecywało inwestorom przychód na poziomie 88,5 mld USD i zyski rzędu 20 mld dolarów. Oczywiście nie pozostało to bez wpływu na wartość akcji spółki, które natychmiast skoczyły w górę. Wyniki te stanowią również pomyślną prognozę dla tegorocznych premier Apple, które, według analityków, mają szansę powtórzyć sukces poprzedniej generacji produktów.