Trudno wyobrazić sobie współczesny świat bez poczty elektronicznej. Klient poczty jest jedną z najczęściej uruchamianych aplikacji w systemie Windows, a wybór odpowiedniego programu może uprościć codzienne zmagania z komputerem.
Co się liczy?
Jest wiele programów pocztowych – od najprostszych, które potrafią jedynie ściągać i wysyłać wiadomości tekstowe, po prawdziwe kombajny zdolne zadowolić najbardziej wymagających użytkowników. Dla polskich internautów najważniejsze jest spolszczone menu, moduł sprawdzania pisowni, kodowanie znaków w standardzie ISO-8859-2 oraz polski system pomocy.
Formaty, konta i edytory
Program pocztowy służy głównie do pisania i odpowiadania na wiadomości. Dlatego bardzo ważna jest jakość edytora. Ocenialiśmy je w 5-punktowej skali, zwracając również uwagę na elementy, które ułatwiają pracę z korespondencją. W tej kategorii mieszczą się automatyczne podpisy, uzupełnianie adresów w trakcie pisania, czy wycinanie stopki nadawcy przy odpowiadaniu.
Istotna jest również ergonomia obsługi konta (np. możliwość pobierania samych nagłówków listów) oraz ochrona przed spamem. Najczęściej realizują ją odpowiednie filtry, ale dopiero zastosowanie metody Bayesa jest w stanie podnieść ochronę do ok. 95%.
Bezpieczny biznes
Wydajne zarządzanie książką adresową jest ważnym czynnikiem dla osób, które używają poczty w kontaktach biznesowych. Obsługę korespondencji przyspieszają tzw. \”grupy\”. Są to zdefiniowane wcześniej zbiory kontaktów, do których możemy wysłać zbiorczego e-maila. Nie bez znaczenia jest też import bądź eksport książki adresowej oraz możliwość korzystania z wielu książek jednocześnie.
Duże znaczenie ma bezpieczeństwo. Podstawowe kryterium to możliwość blokowania hasłem dostępu do folderów. Warto też (jeśli program ma taką opcję) zabezpieczyć połączenie z serwerem za pomocą protokołu SSL lub TLS. Szyfrowanie wysyłanych wiadomości najczęściej odbywa się przy użyciu PGP (Pretty Good Privacy), czasami trzeba użyć w tym celu oddzielnej aplikacji. W kontaktach biznesowych istotna będzie możliwość cyfrowego podpisywania wiadomości.
Płacić, nie płacić?
Jednym z ważniejszych czynników przy wyborze oprogramowania jest jego cena. Najchętniej sięgamy po programy darmowe, a jeśli dołożyć do tego wymagania językowe, to wybór zawęża się do czterech aplikacji. Mają one sporo wad: najpopularniejszy program Outlook Express ma wiele niedociągnięć, Thunderbird jest uciążliwy w konfiguracji i powolny, Opera w aktualnej wersji jest przeładowana reklamami, zaś 40tude Dialog mało znany i dedykowany raczej grupom dyskusyjnym.
Darmowa oferta nie zadowoli tych, dla których ważny jest komfort, bezpieczeństwo i czas poświęcany na obsługę korespondencji. Doskonałymi programami komercyjnymi z niższej półki cenowej są mołdawski The Bat!, PocoMail lub Becky!, a z nieco wyższej – Outlook 2003.
The Bat! – Formuła I dla każdego
The Bat!
http://www.ritlabs.com
Ocena: 6/6
- rozbudowane możliwości importu
- foldery wirtualne i śledzące
- możliwość prostego budowania złożonych filtrów
- zbyt prosty menedżer kontaktów i zadań
Gacek, jak nazywają go pieszczotliwie fani, to z jednej strony prawdziwy kombajn, który funkcjonalnością i komfortem obsługi przewyższa każdego innego klienta poczty elektronicznej, z drugiej jest w ogromnym zakresie skalowalny.
Oznacza to, że jego podstawowa obsługa jest wyjątkowo prosta. W miarę zaś rosnących potrzeb, takich jak skomplikowane filtrowanie, śledzenie wątków dyskusji pocztowych, selektywne przeszukiwanie wiadomości, budowanie indywidualnych formularzy i szablonów, czy tworzenie tzw. wirtualnych folderów, \”nietoperz\” pokazuje, co potrafi.
Ciekawostka: odpowiednio poinstruowany The Bat! potrafi rozpocząć list właściwym powitaniem skierowanym do konkretnej osoby, np. \”Czołem Tomek\”, \”Szanowany Panie Kowalski\” czy \”Cześć piękności\”.
Microsoft Outlook 2003 – nie tylko dla menedżera
MS Outlook
http://www.microsoft.com
Ocena: 5/6
- świetne powiązanie modułów z pocztą
- doskonały terminarz
- brak bloku ochrony antywirusowej
- zbyt wiele opcji dla przeciętnego użytkownika
Dla biznesmena Outlook może stanowić centrum dowodzenia: kalendarz ureguluje mu spotkania i przypomni o urodzinach żony, menedżer zadań rozliczy z celów jakie sobie postawił, a specjalny blok dziennika na bieżąco monitoruje wysłane e-maile, odbyte spotkania oraz notuje czas pracy spędzony z różnymi dokumentami.
Dodatkowe zalety Outlooka to poważne traktowanie kwestii bezpieczeństwa. Aby otworzyć program, musimy znać hasło, a foldery tak samo jak wiadomości można zaszyfrować. Aplikacja doskonale rozwiązuje również kwestię automatycznych archiwizacji oraz backup i zarządzanie lokalizacją danych. Są też wady: brakuje porządnej wtyczki antyspamowej, skomplikowana jest obsługa dodatkowych folderów (oprócz tej jaką zapewnia kreator reguł).
Ciekawostka: wyjątkową cechą Outlooka są powiązania. Na przykład w zadaniu możemy umieścić odnośnik do określonych osób, a w nich odnośniki do innych kontaktów z książki adresowej.
Opera – nowe oblicze komunikacji
Opera
http://www.opera.com
Ocena: 5/6
- optimum pomiędzy funkcjonalnością i przeładowaniem
- skuteczny filtr antyspamowy
- zbyt prosty edytor wiadomości
Opera 8.5 to prosty edytor, który nie potrafi tworzyć wiadomości w HTML-u, natomiast łatwo uzbroić go w polski słownik ortograficzny. Do konta przysługuje tylko jeden podpis, ale każdą wiadomość możemy oznakować, co ułatwia późniejsze ich przeglądanie.
Ciekawym pomysłem jest moduł dyskusji e-mailowej. Zatrzymując kursor na wiadomości, uaktywniamy okienko szybkiej odpowiedzi, które umożliwia prowadzenie dialogu za pomocą e-maili.
Ciekawostka: jako jedyny z porównywanych programów klient poczty Opery potrafi reagować na komendy głosowe.
40tude Dialog – lepszy z niego klient
40tude Dialog
http://www40tude.com
Ocena: 4/6
- przemyślany interfejs
- łatwość ustawienia polskiej wersji językowej
- doskonałe narzędzie do poszukiwań określonej wiadomości
- skromne możliwości importu poczty
- często zawieszająca się książka pocztowa
40tude Dialog został zaprojektowany jako czytnik Usenetu, ale dopracowany interfejs i spore możliwości stawiają go znacznie wyżej od wielu wyspecjalizowanych klientów poczty.
Nie jest łatwy w obsłudze z uwagi na odmienną organizację skrzynek i podział funkcji menu, jednak rozbudowany kreator podpowiada najlepsze ustawienie.
Program potrafi edytować wiadomości wyłącznie w trybie tekstowym. Z tego powodu odebrane listy w HTML-u są również wyświetlane jako zwykły tekst. Na plus edytora należy zaliczyć świetny moduł ortograficzny, który po wgraniu darmowego słownika nie ustępuje temu z Worda.
Ciekawostka: aplikacja ma wbudowany debugger do testowania skryptów, które są wywoływane przez określone zdarzenia. Pozwala to na łatwe dostosowanie programu do indywidualnych potrzeb.
PocoMail – z klasą, prosty w obsłudze
PocoMail
http://www.pocosystems.com
Ocena: 4/6
- dobrze zorganizowany dostęp do folderów
- podgląd błędów, logów i akcji w oddzielnym panelu
- duże możliwości konfiguracji interfejsu
- brak szyfrowania wiadomości
Pierwsza strona programu została wykonana w standardzie strony HTML, skąd linki prowadzą do odpowiednich opcji i folderów. Tę stronę, a także większość elementów interfejsu można dostosować do własnych potrzeb.
PocoMail umożliwia pracę ze złożonymi filtrami, oferuje rozbudowaną obsługę zdarzeń oraz archiwizację danych.
Ciekawostka: system fruwających podpowiedzi bardzo ułatwia początkową pracę z programem. Okienka automatycznie pojawiają się wszędzie tam, gdzie możemy mieć problemy z obsługą.
Becky! – szybki, poręczny, ale zbyt drogi
Becky!
http://www.rimarts.co.jp
Ocena: 4/6
- bogata funkcjonalność
- prosty, łatwy do przyswojenia interfejs
- brak modułu antyspamowego
- ubogie możliwości importu
Jako jeden z niewielu programów, Becky! potrafi szyfrować i podpisywać wiadomości i ma oddzielny moduł do synchronizacji z przenośnymi mediami, takimi jak palmtop czy komórka.
Doskonale rozwiązuje też problem dyspozycji dla serwera – bez ściągania poczty można zobaczyć ile jest przesyłek na serwerze, ich rozmiar i załączniki.
Wadą programu jest kiepska integracja z językiem polskim. Dość łatwo ustawić odpowiedni standard znaków, ale ze sprawdzaniem pisowni jest znacznie gorzej (ten problem mogą rozwiązać moduły ortograficzne zewnętrznych edytorów).
Ciekawostka: Becky! ma wbudowany przypominacz oraz folder na przesyłki, które mają być wysłane określonego dnia o określonej godzinie.
Thunderbird – zbyt powolny jak na ptaka
Thunderbird
http://www.thunderbird.pl
Ocena: 3/6
- doskonałe spolszczenie pakietu
- opcja etykietowania wiadomości
- powolny interfejs
- skomplikowana konfiguracja kont pocztowych
- niestandardowy układ opcji
Thunderbird jest programem powolnym. Winę za to ponosi przede wszystkim technologia Gecko, na której oparty jest interfejs programu.
Inną uciążliwą wadą jest skomplikowana filozofia zarządzania tożsamościami i kontami. Na przykład łatwo ustalimy nową tożsamość, ale nie uda nam się łatwo ustawić serwera poczty wychodzącej, który wymaga skonfigurowania w innym miejscu i odpowiedniego podłączenia do aktualnej tożsamości.
Ciekawostka: w najnowszej wersji z programem zintegrowano czytnik RSS, który funkcjonalnie przypomina folder poczty odebranej: wystarczy dwukrotne kliknięcie, aby w skrzynce pojawił się komplet najświeższych wiadomości.
Outlook Express – nie ekspres, ale przyzwoity
Outlook Express
Ocena: 3/6
- zintegrowana obsługa grup dyskusyjnych
- przejrzysty kreator reguł
- brak ochrony przed spamem
Jako darmowy dodatek do systemu Windows, aplikacja jest najczęściej używanym klientem poczty elektronicznej na świecie.
W efekcie używanie OE jest po prostu niebezpieczne, ponieważ istnieją wirusy, które, by zarazić system nie wymagają nawet otwarcia załącznika – wystarczy, że zobaczymy wiadomość w otwartym oknie podglądu.
Mimo tych problemów Outlook jest udanym programem. Ma funkcjonalny interfejs z przejrzystym układem poleceń. Na uwagę zasługuje prosty w obsłudze moduł tworzenia reguł: korzystając z kreatora, szybko utworzymy nawet złożone skrypty, używając w tym celu jedynie myszki. Szwankuje ochrona przed spamem i zarządzanie wiadomościami, czego powodem jest ograniczona możliwość tworzenia filtrów.
Ciekawostka: jedną z opcji OE jest polecenie ROT-13. Szyfruje ono wiadomości poprzez zastępowanie kolejnej litery, trzynastej z rzędu, i przydaje się do zabawy na grupach dyskusyjnych.
Pegasus Mail – nie uskrzydli, ale i nie zawiedzie
Pegasus Mail
http://www.pmail.com
Ocena: 3/6
- dobry moduł tworzenia nowych wiadomości
- przemyślany blok sprawdzania pisowni
- brak możliwości importu skrzynek z innych programów
Pegasus Mail to raczej koń pociągowy, niż wierzchowiec poetów, ale spełnia wszystkie kryteria solidnego klienta poczty: szybko napiszemy nową wiadomość, sformatujemy, obciążymy załącznikami, a na koniec precyzyjnie ustalimy czas wysyłki.
Wadą natomiast jest brak kreatora kont pocztowych, wyjątkowo trudna konfiguracja kont \”na piechotę\”, nieobecność najprostszego nawet importera poczty oraz skomplikowane ustawienie standardu kodowania ISO-8859-2. Aby to uczynić, należy przejść do katalogu programu i skompilować (!) dwa zasoby z podkatalogu Resource: wmp-lmtt.r oraz wpm-char.r.
Najprościej przenieść ich ikony na program rescom. Po tym zabiegu pojawią się dwa nowe pliki z rozszerzeniem RSM. Przenosimy je katalogu programu. Uruchamiamy Pegasusa i z menu wybieramy Tools | Options | General settings | Advanced settings. Teraz w polu Default MIME character set wpisujemy: ISO-8859-2. Przechodzimy do Outgoing mail | Sending mail i zaznaczamy opcję Allow 8-bit MIME message encoding. Następnie z menu wybieramy Folders | Fonts…, gdzie zaznaczamy fonty, które zawierają polskie znaki, na przykład Arial CE
Ciekawostka: program ma doskonałe narzędzie do autokorekty.
Eudora – This is not America
Eudora
http://www.eudora.com
Ocena: 2/6
- ciekawa filozofia komunikacji z użytkownikiem
- przejrzysta książka adresowa
- niezdolność do pracy z polskimi znakami
- kiepski edytor wiadomości
Prosty i ergonomiczny i bardzo funkcjonalny interfejs programu jest dużą zaletą aplikacji. Dużą wadą natomiast jest prymitywny i nieprzyjazny edytor wiadomości oraz niezdolność Eudory do pracy z polskimi znakami.
Program ten bowiem jest pisany na rynek amerykański, dlatego bez błędów obsługuje jedynie standardowy zestaw znaków ASCII.
Ciekawostka: Eudora to najstarszy istniejący i ciągle rozwijany klient poczty dla systemów Windows.
Statystyczny sekret mnicha
Prace Thomasa Bayesa (prezbiteriański duchowny i matematyk, żył w XVIII w.) mają fundamentalne znaczenie przy konstruowaniu skutecznych filtrów antyspamowych. Odpowiednia wtyczka obserwuje napływające e-maile i mierzy częstość występowania w nich słów. Hipoteza: określone proporcje słów w e-mailu znamionują spam. Wtyczka stara się więc zaklasyfikować e-mail do spamu lub nie. Jeśli zrobi to źle, korygujemy decyzję. Zmienia to ustawienia filtru i następne przesyłki filtrowane są dokładniej. W praktyce filtr Bayesa osiąga do 99,5% skuteczności.
Współczesne wtyczki korzystają również z innych mierników. Są nimi na przykład czarne i białe listy użytkowników oraz tak zwane czarne listy DNS. Jeśli odbierzemy list, który okaże się spamem, jego nadawca automatycznie trafia na czarną listę i następnym razem każdy e-mail z tego adresu jest dokładniej sprawdzany. Biała lista ma działanie odwrotne: znajdujący się na niej użytkownicy to nadawcy poczty, która nie jest spamem. Czarne listy DNS to uaktualniane w czasie rzeczywistym i powszechnie dostępne listy adresów IP, które znane są z wysyłania spamu.
Tajna poczta
Programy pocztowe pozwalają na szyfrowanie trzech niezależnych elementów. Pierwszym z nich jest utajnienie zawartości skrzynek pocztowych. Nie należy mylić tej opcji z hasłem dostępu; na przykład Outlook Express zabezpiecza skrzynki hasłem, ale wystarczy skopiować odpowiednie foldery, by obejrzeć ich zawartość na własnej kopii programu. Przed takim właśnie manewrem zabezpiecza szyfrowanie skrzynek.
Można zaszyfrować również samą sesję. Jest to szczególnie istotne w sieciach osiedlowych, ponieważ protokoły SMTP i POP3 wysyłają login oraz hasło otwartym tekstem. Łatwo je zatem podsłuchać. Aby to uniemożliwić, należy w ustawieniach konta zaznaczyć, że będziemy ściągać i wysyłać wiadomości za pomocą protokołu SSL lub TLS, które budują pomiędzy klientem a serwerem poczty bezpieczny, kryptograficzny tunel (przesyłki nie może podejrzeć nawet dostawca naszych usług internetowych).
Niestety, nawet po takim zabezpieczeniu potrafi odczytać je administrator serwera pocztowego. Aby i jemu to uniemożliwić, trzeba szyfrować treść wiadomości. Jednym z popularniejszych algorytmów służących do tego jest PGP (Pretty Good Privacy) – http://www.pgpi.org, http://www.pgp.com.
Algorytm stosowany w PGP doczekał się standaryzacji jako Open PGP, a sama aplikacja jest z rozwijana do dziś. W ostatniej wersji 8.02 po zainstalowaniu integruje się z wybranymi programami pocztowymi (Outlook 2003, Outlook Express, Eudora). Potrafi też zmodyfikować komunikator ICQ.
Zanim jednak cokolwiek wyślemy, najpierw musimy utworzyć za pomocą kreatora przynajmniej jedną parę kluczy. Obydwa klucze zostają zapamiętanie w systemie, a dostęp do klucza prywatnego zabezpieczony jest tradycyjnym hasłem. Jeśli chcemy, aby inni mogli przysyłać nam poufne wiadomości, to powinniśmy opublikować za pomocą menedżera kluczy nasz klucz publiczny na przeznaczonych do tego serwerach.
Praca z PGP jest bardzo wygodna. Po uruchomieniu programu pocztowego na głównym pasku narzędzi pojawiają się dodatkowe przyciski. Za ich pomocą możemy zaszyfrować i odszyfrować wiadomość oraz ją podpisać. Przed wysłaniem zakodowanej przesyłki PGP automatycznie przeszukuje sieć w celu odnalezienia klucza publicznego, który pasuje do adresu nadawcy. Jeśli to się nie powiedzie, możemy zaimportować klucz ręcznie, korzystając z menedżera kluczy.
Cechy porównywanych programów
Objaśnienia:
1) W takim wypadku wiadomość pozostanie na serwerze, do czasu, gdy nie zaznaczymy jej od pobrania lub usunięcia. Opcja bardzo użyteczna przy połączeniach Dial-up
2) Chodzi o hasło, które zabezpieczy nie tyle skrzynkę na serwerze,lecz dostęp do folderów wiadomości na komputerze lokalnym
3) Program posiada własną obsługę PGP
4) W postaci specyficznego filtru, który możemy modyfikować również ręcznie
5) Spolszczenie programu wymaga wielu zabiegów włącznie z kompilacją dwóch zbiorów
6) Plik pomocy jest stroną internetową, spolszczoną tylko w niewielkim stopniu
7) Za nową skórę mogą uchodzić motywy, chociaż pracują w oparciu o inną technologię
8) Program nie posiada obsługi makr, ale można je pisać jako rozszerzenia w języku XUL
9) Polski słownik dostępny po załadowaniu odpowiedniego modułu z sieci
10) Obsługuje również import z Thunderbirda
11) Istnieją metody obsługi polskich zestawów znaków, ale są one zbyt skomplikowane (hooki klawiatury, połączenie przez MIME, ingerencja w kod maszynowy), by uznać, że program obsługuje polskie znaki
12) Dla ISO poprawnie kodowana jest tylko treść wiadomości, a w temacie nie należy używać polskich liter
13) Importuje również wiadomości z programu The Bat!
14) Używa słowników z pakietu MS Office
15) Tylko w wersji Pro