Czytanie książek z ekranu komputera, a nawet wyświetlacza tabletu, wcale nie jest wygodne. Refl eksy i światło z monitora męczą wzrok, zniechęcając do lektury książek elektronicznych. Są jednak czytniki wyposażone w tzw. papier elektroniczny, który jest pozbawiony tych wad.
Pod koniec listopada na rynku pojawił się Oyo, nowy czytnik e-booków firmowany przez Empik. Za ekran służy w nim 6-calowy wyświetlacz wykonany w technologii SiPix, która jest jedną z odmian elektronicznego papieru. Dostępna rozdzielczość matrycy wynosi 800×600,, co przekłada się na 166 dpi (punktów na cal), czyli tylko około połowę mniej niż w przypadku większości wydruków papierowych. Ekran jest czarno-biały ? wyświetla 16 odcieni szarości, co w zupełności wystarcza do czytania książek. Jego obudowa została wykonana z modnego ostatnio białego plastiku z szarymi elementami. Jest przyjemna w dotyku i wydaje się być bardzo solidna. Po prawej stronie znalazły się cztery przyciski ? włącznik, klawisz menu i dwa przyciski przewijania stron. Całość, wraz z białą ładowarką, przypomina trochę produkty fi rmy Apple, a więc wygląda całkiem nieźle.
Oyo jest bardzo prosty w obsłudze, ale co bardziej niecierpliwych czytelników może doprowadzić do szewskiej pasji. Na reakcje ekranu trzeba czekać nawet po kilka sekund. Oprócz czterech przycisków, Oyo został wyposażony w panel dotykowy, czym wyróżnia się pozytywnie na tle konkurencyjnego, 6-calowego eClicto firmy Kolporter.
Oyo zawiera wbudowany interfejs Wi-Fi. W praktyce służy on tylko i wyłącznie do łączenia się ze sklepem internetowym Empiku, w którym klienci mogą nabyć nowe książki. Działa to całkiem sprawnie, choć niektóre z przycisków na stronie WWW są tak małe, że trudno w nie trafi ć palcem. Obecnie w ofercie Empiku znajduje się około 6000 tytułów, przy czym 2 GB wbudowanej w czytnik pamięci fl ash jest w stanie pomieścić ok. 1500 książek. Gdyby to nie wystarczało, zawsze można skorzystać z kart pamięci microSD i na nich przechowywać dodatkowe lektury.
Oprócz sklepu internetowego, źródłem książek może być też dowolny komputer, do którego czytnik podłącza się za pomocą kabla USB. Urządzenie rozpoznaje formaty PDF, EPUB, HTML i TXT oraz pozwala przeglądać obrazy w formatach PNG, JPG i BMP. Uzupełnieniem jest funkcja odtwarzacza MP3, dzięki której po podłączeniu słuchawek (nie ma ich w zestawie) można posłuchać sobie np. audiobooków. Niestety, sposób w jaki Oyo prezentuje PDFy, jest daleki od idealnego. Praktycznie wcale nie wyświetla zawartych w dokumentach obrazków i przełamuje tekst w sposób zupełnie inny niż w pliku otwieranym na komputerze. O ile wiele czytników ma z tym problemy, to testowane urządzenie i tak wypada w tej dziedzinie raczej źle.
Czy Oyo to gadżet warty zakupu? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Z jednej strony możliwość czytania książek elektronicznych na plaży, w pełnym słońcu, to funkcjonalność, której nie doświadczymy bez użycia czytnika z e-papierem. Z drugiej, ten zastosowany w Oyo jest dosyć szary i przez to mało czytelny w słabym świetle. Wszystkie inne czytniki, jakie miałem w rękach, miały lepszy kontrast, ze względu na jaśniejsze tło, ale uzyskiwana w Oyo czerń jest bardziej jednorodna niż w wyświetlaczach konkurencyjnych. Co więcej, jest dosyć masywny i na początku dosyć szybko męczy dłoń, w której się go trzyma. Ponadto należy pamiętać, że nie jest to urządzenie multimedialne, ale raczej jednofunkcyjne. Służy praktycznie tylko do czytania książek i nie należy od niego oczekiwać niczego więcej.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny: 649 zł to bardzo mało w porównaniu do innych czytników tego typu, jakie są dostępne w Polsce, ale do tego trzeba doliczyć koszt książek elektronicznych, które wcale nie są takie tanie, jakby się wydawało. Nasuwa się też porównanie do najbardziej popularnego czytnika na świecie ? Amazon Kindle, który ma mniej ograniczone Wi-Fi, klawiaturę i jaśniejszy ekran. W USA kosztuje 139 dolarów, co po doliczeniu podatków i kosztów transportu lub marży importera powinno wynieść również około 650 zł. W praktyce Kindle można jednak kupić na Allegro za jakieś 570 zł.
Podsumowując ? Oyo to fajny prezent dla bibliomanów. Dla pozostałych ? zbędny wydatek.
WWW.EMPIK.COM, 650 PLN
Specyfikacja
WYMIARY 154 × 122 × 11 mm
MASA 240 g
WYŚWIETLACZ 6-cali SiPix
ROZDZIELCZOŚĆ 800 × 600
PAMIĘĆ 2 GB
INTERFEJSY USB, Wi-Fi, microSD, mini-jack (audio)