Wiele osób korzysta z różnych słowników. Bez nich nie da się napisać poprawnie żadnego wypracowania czy pracy na zaliczenie. Nie można nauczyć się nowych słówek, ani zrozumieć obcojęzycznego tekstu.
Słowniki to podstawa, to baza ucznia, studenta, naukowca, biznesmena, polityka, dziennikarza, internauty, wyposażenie każdego cywilizowanego człowieka. Internet bardzo ułatwia proces wyszukiwania i sprawdzania interesujących nas słów, wyrażeń, a nawet całych akapitów czy stron WWW. Słowniki online i narzędzia w nich zawarte są coraz doskonalsze. Zrobiliśmy przegląd najczęściej wykorzystywanych słowników w sieci. Sprawdziliśmy, co oferują i jakie są ich zasoby.
Polskie słowniki coraz bardziej przypominają (swoimi zasobami, funkcjonalnością, interfejsem) te najchętniej używane na całym świecie. Właściciele polskich serwisów słownikowych nawiązują współpracę z lingwistami z innych krajów i w ten sposób ich osiągnięcia oraz prace związane z tłumaczeniem, wymową czy ortografią są dostępne dla polskich internautów.
Na uwagę i docenienie zasługuje staranność opracowania poszczególnych słowników, tak pod względem naukowym, informatycznym, graficznym, jak i marketingowym. Różnorodność propozycji narzędzi lingwistycznych powinna zadowolić polskiego internautę, zarówno tego, który ceni konkret, prostotę, klarowność, użyteczność, jak i tego, który szuka nie tylko tłumaczenia, ale i ciekawych odnośników czy rozrywki.
Słownik Języka Polskiego PWN
Nawet polonista musi czasem zerknąć do tego słownika. Polszczyzna jest trudna i ma mnóstwo wyjątków, archaizmów, zapożyczeń, neologizmów i innych pułapek, na które jesteśmy narażeni, kiedy piszemy prace domowe, naukowe, artykuły czy książki. Dlatego warto wiedzieć, gdzie szybko znajdziemy fachową pomoc. Ten słownik, dostępny online pod adresem http://sjp.pwn.pl, jest bardzo dobrym wyborem.
Ze względu na leksykalny charakter sami redaktorzy tego słownika nazywają go \”Słownikiem pierwszego kontaktu\”. Dostarcza bowiem syntetyczne, podstawowe informacje: krótkie definicje, opisy znaczeń, czasem zbiory wyrazów pochodnych.
W słowniku można znaleźć również wyrazy obcego pochodzenia, które mają w polskim języku ugruntowane miejsce i są powszechnie używane (przy niektórych takich wyrazach słownik podaje nawet sposób ich prawidłowej wymowy). Znajdziemy tu też słowa, które od niedawna funkcjonują w polskiej mowie (np. eurodeputowany, manga, ściema itp.)
Obecnie słownik liczy ponad sto tysięcy haseł. Opracowany został na podstawie wspólnej bazy dwóch najważniejszych słowników Wydawnictwa Naukowego PWN: Uniwersalnego słownika języka polskiego i Wielkiego słownika wyrazów obcych.
Bardzo ciekawym i pożytecznym przedsięwzięciem serwisu PWN jest internetowa poradnia językowa (http://poradnia.pwn.pl), w której każdy ma możliwość zadania pytania specjalistom na temat swoich wątpliwości związanych z językiem polskim, jego gramatyką, ortografią, wymową czy stylistyką.
Prywatnie dodam, że z ciekawości zajrzałam do publikowanych na stronie najciekawszych pytań i odpowiedzi i sama się wiele nauczyłam.
Wydawnictwo Naukowe PWN – jak poinformował redaktor Mirosław Bańko – udostępnia na swojej witrynie słowniki języka polskiego mniej więcej od roku 2000. Słowniki te są stale aktualizowane, np. Nowy słownik ortograficzny pod red. prof. E. Polańskiego zastąpiono Wielkim słownikiem ortograficznym pod jego redakcją (nb. pozytywnie zaopiniowanym przez Radę Języka Polskiego przy Prezydium PAN), a Słownik języka polskiego pod red. prof. M. Szymczaka (w druku trzytomowy) zastąpiono większym (w druku czterotomowym) Uniwersalnym słownikiem języka polskiego pod red. prof. S. Dubisza. Ten ostatni jest wprawdzie dostępny tylko na podstawie abonamentu, ale internauci mają bezpłatny dostęp do jego listy haseł, powiększonej o hasła Wielkiego słownika wyrazów obcych. Tak więc zbiorcza lista haseł obu słowników, obejmująca ok. 100 tys. jednostek zaopatrzonych w definicje, może służyć każdemu jako obszerny słownik pierwszego kontaktu, dostarczający podstawowych informacji o pisowni i znaczeniu wyrazów.
Na podstronie http://polszczyzna.pwn.pl dostępny jest też Korpus Języka Polskiego PWN – zbiór tekstów obejmujący wiele milionów słów wraz z wyszukiwarką. W Korpusie każdy internauta może sprawdzić, jak dane słowo jest używane, a gdyby miał dalsze wątpliwości co do jego użycia, może zadać pytanie ekspertom poradni językowej.
Celom edukacyjnym i rozrywkowym służą interpunkcyjne puzzle oraz kwiz nawiązujący do haseł kilku polskich słowników. Można tu znaleźć też kalendarz z informacjami na dany dzień (zaczerpniętymi ze Słownika imion J. Grzeni) oraz cytaty ze słowników PWN, codziennie inne.
Słownik Wyrazów Obcych i Zwrotów Obcojęzycznych
Od lat najbardziej znaną i powszechnie używaną wersją tego słownika jest zbiór Władysława Kopalińskiego. Jego pierwsze wydanie internetowe jest dostępne pod adresem http://www.slownik-online.pl.
Strona ma prostą i funkcjonalną budowę. Umożliwia wyszukiwanie nieznanego słowa za pomocą wyszukiwarki umieszczonej na każdej podstronie serwisu. Dostępny jest także alfabetyczny indeks haseł, który pozwala na przejrzenie wszystkich haseł mieszczących się pod daną literą alfabetu.
Słownik Wyrazów Obcych i Zwrotów Obcojęzycznych gromadzi zwroty i wyrazy pochodzenia obcego, które funkcjonowały lub funkcjonują w języku polskim. Zawiera zwroty o charakterze naukowym, technicznym, ze świata polityki, mediów, literatury czy obyczajów, jak również cytaty i zwroty obcojęzyczne, przysłowia i złote myśli. Stanowi wspaniałe kompendium wiedzy o kulturze i literaturze. Internetowa wersja słownika umożliwia bardzo szybkie odnalezienie wybranego słowa. Jeżeli dana definicja ma odnośnik do innego hasła zawartego w tym słowniku, to jest z nim \”zlinkowana\” i nie trzeba, jak w tradycyjnym słowniku, kolejny raz wertować całej zawartości.
Wydawca wersji internetowej, DeAgostini, postarał się również, by, w odróżnieniu od zwykłego słownika, użytkownik miał tu możliwość posłuchania poprawnej wymowy danego słowa.
Leksyka.pl
W chwili obecnej Leksyka zawiera ponad 286 tys. haseł. Docelowo ma obejmować całe słownictwo języka angielskiego. W Leksyce można znaleźć nie tylko słownictwo ogólne, ale także wiele słowników specjalistycznych, na przykład słowniki chemiczne, medyczne czy techniczne.
Serwis ma wbudowany mechanizm inteligentnego przeszukiwania bazy danych. Jeśli więc zadamy mu pytanie o słowo, którego nie ma jeszcze w swoich zasobach, poda znaczenie innego słowa, które jest bliskie znaczeniowo temu, którego poszukujemy.
Leksyka nieustannie monitoruje internet w poszukiwaniu wszelkich neologizmów pojawiających się w języku angielskim. Dodatkowo, dzięki stałym zagranicznym współpracownikom zawiera aktualne słownictwo potoczne i przykłady jego zastosowania. Z tego względu serwis nigdy się nie dezaktualizuje.
Od niedawna Leksyka ma w ofercie także słownik języka niemieckiego, którego zasoby prężnie się rozwijają.
Leksyka nie tylko tłumaczy konkretne słowa czy wyrażenia, ale podaje także krótkie przykłady zastosowania tych wyrazów, dzięki temu można nie tylko dowiedzieć się, co oznacza wyraz, ale także jak zastosować go w zdaniu. Podaje również krótkie opisy wyjaśniające hasła specjalistyczne.
Serwis rozróżnia słownictwo amerykańskie, brytyjskie, kanadyjskie i australijskie, co nie dopuszcza do błędnego wykorzystania wyszukanego słowa. Uwzględnia zarówno amerykańską, jak i brytyjską pisownię. Wbudowany słownik skrótów docenią użytkownicy, którzy natkną się na enigmatycznie dla nich brzmiące skróty.
Nie zapomniano również o słownictwie ogólnym: Wayne Magnuson, autor książki English Idioms. Sayings and Slang udostępnił na potrzeby słownika zebrane przez siebie idiomy wraz z przykładami ich zastosowań.
Od początku swojego istnienia serwis duże znaczenie przypisywał słownictwu informatycznemu, z którym coraz częściej mają do czynienia nie tylko osoby ściśle związane z tą dyscypliną. Dlatego podjęto wyzwanie dogłębnego opracowania terminologii informatycznej. Skonsultowano się nawet z hakerami i za ich zgodą został wykorzystany słownik New Hackers\’ Dictionary.
Ling.pl
Z usług tego serwisu lingwistycznego korzysta wielu internautów. Zdecydowana większość jest bardzo zadowolona z oferty, jaką tam znajdują. Widać to na licznych forach tematycznych związanych z tłumaczeniami, gdzie użytkownicy polecają sobie nawzajem najlepsze słoniki online.
Ling.pl jest bez wątpienia jednym z największych serwisów, który w sposób profesjonalny pozwala tłumaczyć już kilka języków. Zawiera kompilację kilkudziesięciu słowników z siedmiu języków. Obsługuje języki: polski, angielski, niemiecki, francuski, włoski, hiszpański, rosyjski. Serwis zawiera specjalistyczne słowniki: medyczny, wojskowy, chemiczny, astronomiczny, slangu, słownik idiomów, phrasal verbs oraz opracowaną we współpracy z portalem edu.pl bazę częstych błędów w języku angielskim.
Słownik ma bardzo rozbudowane opcje wyszukiwania, co pozwala między innymi na dobór poziomu szczegółowości szukania dla każdego ze słowników oddzielnie. Dodatkowo obsługiwane są najczęstsze odmiany polskie i angielskie. Możliwa jest także integracja słownika w Internet Explorerze (w menu kontekstowym) lub Firefoksie (za pomocą wtyczki).
Dostępna jest również usługa LING Tłumacz, która umożliwia tłumaczenie zawartości całych stron internetowych. Wystarczy wybraną stronę otworzyć za pośrednictwem LING Tłumacza, by mieć stały dostęp do wygodnego słownika; każdorazowe zaznaczenie słowa na stronie otwiera okienko z jego definicją.
Ling.pl zawiera to samo, co słowniki książkowe (kupuje od wydawców licencje na publikowanie ich treści), z tą różnicą na swoją korzyść, że pozwala na jednoczesne szukanie w ponad 60 różnych bazach. Efektem jest to, że zawiera znacznie więcej treści, niż jakakolwiek książkowa wersja. Autorzy serwisu twierdzą, że zawiera kilkanaście razy więcej haseł, niż duża encyklopedia PWN.
Narzędzia Leksyki
Leksyka Web Assistant, czyli asystent tłumaczenia stron internetowych, to praktyczne, uniwersalne i bardzo przydatne narzędzie wspomagające tłumaczenie wyrazów oraz wyrażeń w językach angielskim i niemieckim znajdujących się na dowolnej stronie internetowej.
Leksyka Translator pomaga szybko przetłumaczyć dowolny tekst lub stronę internetową z języka angielskiego lub niemieckiego na polski.
Leksyka FastSearch to najszybsze narzędzie słownikowe w polskim internecie.
Leksyka multiSearch umożliwia poszukiwanie haseł w wielu słownikach jednocześnie. Natomiast wyniki poszukiwań pokazywane są w jednym oknie. Do wyboru mamy między innymi: Webster, Collins, Longman, WordNet, OneLook.
Słowniki Leksyka na Twojej stronie WWW. Można umieścić wyszukiwarkę Leksyki na swojej stronie WWW.
MiniLeksyka to krótki kod HTML otwierający małe okienko Leksyki, w którym można przeszukiwać słownik.
Słowniki Leksyka wersja dla konsol tekstowych – uruchomiono wersję Leksyki dla przeglądarek typu LYNX. Co więcej, użytkownicy LYNX mogą korzystać z pełnej bazy słownictwa Leksyki.
Słownik SMS umożliwia korzystanie ze słownika Leksyki w każdym miejscu, bez konieczności korzystania z komputera. Wystarczy zapisać numer 7116 i później, będąc np. na wakacjach, wysłać na ten numer SMS-a z wpisanym słowem. W odpowiedzi nadejdzie SMS z przetłumaczonym słowem. Usługa działa we wszystkich sieciach komórkowych.
Midlet Java to program, który działa w telefonach komórkowych. Program można bezpłatnie pobrać z serwisu, a następnie zainstalować w telefonie obsługującym Javę.
Inne słowniki dostępne w sieci
MEGAsłownik
http://www.megaslownik.pl
Od końca lipca br. internauci mają dostęp do najnowszego serwisu słownikowego online, jakim jest właśnie MEGAsłownik. Na początek twórcy zaoferowali możliwość korzystania z trzech słowików: angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego. W przygotowaniu są kolejne języki: hiszpański, włoski, francuski, szwedzki, duński, chorwacki, norweski i ukraiński. Docelowo ma się w nim znaleźć kilkanaście słowników językowych.
MEGAsłownik ma ciekawą grafikę, która nawiązuje do książkowych wersji słowników językowych. Zasób jej słownictwa to obecnie 1,5 miliona wyrażeń. Twórcy szczególnie szczycą się syntezatorem mowy IVONA, dzięki któremu można usłyszeć, jak wymawia się poszczególne słowa czy wyrażenia.
Słownik wyrazów obcych PWN
http://swo.pwn.pl
Zawiera ok. 30 tys. haseł. Można tu dowiedzieć się znaczenia wyrazów obcych używanych we współczesnej polszczyźnie, a także sentencji obcojęzycznych. Objaśnia ich znaczenie i pochodzenie, przytacza wymowę, kwalifikatory i związki wyrazowe.
Wielki słownik ortograficzny PWN
http://so.pwn.pl
Zawiera blisko 140 tys. haseł. Wyszukamy tu wyrazy polskie, jak również wyrazy obce używane w polszczyźnie. Jako uzupełniającą informację słownik podaje formy odmiany wyrazów i zalecane miejsca dzielenia słów. Uzupełnieniem słownika są zasady pisowni i interpunkcji oraz aneks z najnowszymi zmianami w ortografii.
Słownik staropolski
http://www.staropolska.pl/slownik
Słownik staropolski jest integralną częścią serwisu Staropolska. W pierwszym rzędzie uwzględnia słownictwo występujące w publikowanych w serwisie tekstach. Słownik ma tymczasem charakter jednostronny, tzn. staropolsko-nowopolski.
Słownik synonimów
http://synonimy.ux.pl
Jest to słownik współtworzony przez internautów. Obecnie jego baza danych zawiera około 35 tys. i ponad 15 tys. grup synonimów.
Synonimy.pl
http://www.synonimy.pl
Internetowa wersja słownika synonimów Gdy Ci słowa zabraknie. Udostępnia szeroki wybór wyrażeń i zwrotów, około 40 tys. haseł i ponad 500 tys. synonimów. Każde hasło jest indywidualnie opracowane. Słownik uwzględnia zdrobnienia i zgrubienia rzeczowników, a także rzeczowniki rodzaju żeńskiego.
Wikisłownik
http://pl.wiktionary.org
Jest słownikiem, który chce w swoich zasobach zmieścić wszystkie rodzaje słowników, czyli \”wszystko w jednym\”. W tym słowniku znajdziemy tłumaczenia z języka polskiego na wszystkie języki świata, słownik synonimów, słowniki etymologiczne, ortograficzne, fleksyjne, frazeologiczne, słowniki imion, nazw własnych, skrótów, przysłów, słownik języka polskiego, słownik poprawnej polszczyzny, słownik wyrazów obcych. Zawiera nagrania wymowy i wiele ilustracji.
Foreignword.com
http://www.foreignword.com
Udostępnia 265 słowników online w jednej wyszukiwarce. Wystarczy wybrać język wyjściowy i docelowy, wpisać słowo i gotowe.
Internetowy Słownik Wielojęzykowy
http://sloownik.pl
Zawiera między innymi języki: angielski, czeski, francuski, grecki, hiszpański, niemiecki, rosyjski, szwedzki, węgierski, włoski i kilka innych. Oferuje syntezator mowy.
DICT
http://www.dict.pl
Zawiera ok. 120 tys. haseł udostępnionych przez portal Leksyka.pl. W najnowszej wersji DICT 4.0 pojawiły się narzędzia pozwalające jeszcze dokładniej tłumaczyć słowa i wyrażenia. Dodano możliwość szukania słów podobnych oraz \”paratlanslator\” tłumaczący ciąg wyrazów angielskich podanych w nawiasach kwadratowych. Zwiększono także szybkość pracy słownika.
Translate.pl
http://www.translate.pl
Unikalny angielsko-polski dwukierunkowy system automatycznego tłumaczenia tekstów.
Słownik polsko-holenderski i holendersko-polski
http://www.slownik.fuul.itl.pl
Bardzo prosty słownik. Słownictwo opracowane metodami lingwistyki komputerowej.
Słownik chińsko-polski
http://www.jezyk-chinski.com/slownik
Bardzo ciekawy serwis oferujący tłumaczenie z chińskiego na kilka języków (w tym na polski). Ma kilka bardzo atrakcyjnych gadżetów. Można np. przetłumaczyć na chiński swoje imię, a następnie ten hieroglif umieścić na obrazku i wydrukować albo przesłać znajomym.
Słownik języka migowego
http://www.slownikmigowy.pl
Jest programem multimedialnym pomagającym w nauce języka migowego. Słownik zawiera kompletny zestaw ponad 1100 znaków, łącznie z liczebnikami i znakami alfabetu, które są wymagane na egzaminie na certyfikat T1 tłumacza języka migowego.
O nigdy niekończących się słownikach
Z Jarosławem Jóźwiakiem, redaktorem naczelnym słownika Leksyka.pl, rozmawia Ewa Miller-Stefańska.
Jarosław Jóźwiak – tłumacz, współwłaściciel agencji tłumaczeń ATDV, zdobywca pierwszego miejsca w konkursie na najwyższej jakości tłumaczenie zorganizowanym przez Wydawnictwo Prawo i Praktyka Gospodarcza.
Od jak dawna funkcjonuje Leksyka? Jakie etapy rozwoju przeszła w tym czasie?
Sama idea stworzenia słownika angielsko-polskiego, który obejmowałby całe słownictwo języka, od najmniejszej śrubki, przez wszystkie nazwy minerałów, ras psów, faraonów itd. itp. pojawiła się ok. 1999 roku. Wtedy też zacząłem poszukiwać osoby, która mogłaby poprowadzić projekt od strony informatycznej i – zupełnie przypadkowo – znalazłem w czasopiśmie… Magazyn INTERNET (nie dam głowy, ale prawie na pewno to był Magazyn INTERNET) artykuł o znakomitym programiście, Tomaszu Rożdżyńskim. Skontaktowałem się z nim i okazało się, że temat ten również jest mu bliski z powodu jego zainteresowań. Tak zaczęła się nasza współpraca.
Na początku, przez ok. 2 lata słownik tworzony był wyłącznie przeze mnie, na podstawie tłumaczeń, które wykonywałem w prowadzonej z żoną agencji tłumaczeń ATDV. Dopiero po kilku latach zaczęliśmy zatrudniać tłumaczy-specjalistów z różnych dziedzin, którzy opracowywali słownictwo ze swojego zakresu. W roku 2007 zaczęliśmy budowę słownika niemiecko-polskiego. W chwili obecnej budujemy cztery kolejne słowniki: hiszpańsko-polski, włosko-polski, francusko-polski i portugalsko-polski.
Specyfika naszego słownika polega jednak na tym, że żaden z tych słowników nigdy nie jest \”ukończony\” – tak, jak żyje język, tak rozwijają się nasze hasła, dodawane są nowe znaczenia i kolejne tzw. deskryptory (czyli elementy opisu danego hasła). Innymi słowy wszystkie z naszych słowników są codziennie aktualizowane.
Od ok. 2005 roku wprowadziliśmy program wspierania polskich wyższych uczelni i instytucji naukowych PAN, oferując bezpłatny dostęp ze wszystkich komputerów tych instytucji. W chwili obecnej do Leksyki podłączone są wszystkie wyższe uczelnie w Polsce.
Czy sięgaliście (sięgacie) do jakiegoś wzorca?
Nie. Leksykę stworzyliśmy zupełnie od podstaw, wymyślając zarówno sposób opisu hasła od strony lingwistycznej, jak i format bazy danych i całe oprogramowanie ją obsługujące. Uznaliśmy po prostu, że brak jest takiego projektu, który wykorzystywałby zalety internetu i komputerów, np. do zarządzania bazą, inteligentnego wyszukiwania haseł i uzupełniania brakujących haseł.
Jak duża jest frekwencja w darmowych kontach, a jaka w komercyjnych?
Ok. 90% aktywności w Leksyce to użytkownicy darmowych kont.
Jakie są plany poszerzania usług na najbliższą przyszłość, a jakie są docelowe zadania do realizacji?
Jak wspominałem wcześniej, w najbliższej przyszłości zamierzamy udostępnić kolejne cztery słowniki, a być może także rozpocząć budowę jeszcze jednego. Kończymy również tworzenie profesjonalnego systemu nagrywania i prezentacji wymowy w naszych słownikach. Planujemy w ciągu pół roku rozpocząć nagrywanie próbek dźwiękowych przez native speakerów. Zamierzamy również do końca roku stworzyć niezależne serwisy dla każdego ze słowników, wokół których grupować się będą osoby zainteresowane nie tylko danym językiem, ale również kulturą z nim związaną.
Ile osób przygotowuje i czuwa nad serwisem?
W zależności od okresu, etapu przygotowywania kolejnych projektów itp. nad Leksyką pracuje od kilkunastu do kilkudziesięciu osób.
Co sprawia trudności w prowadzeniu Leksyki?
Nie ma trudności nie do pokonania, więc raczej nie myślimy o tym w ten sposób. Martwi nas jedynie problem ze znalezieniem kompetentnych webmasterów, którzy mogliby uczestniczyć w dalszym rozwoju Leksyki od strony wizualnej.
Jakie ułatwienia dla internautów oferujecie?
Mamy program Leksyka dla Uniksa – pełny dostęp dla użytkowników przeglądarek tekstowych w systemie Unix/Linux (http://www.leksyka.pl/news/nnid/2654). Staramy się jak najlepiej wykorzystać możliwości oferowane przez internet i komputery. W związku z tym wykorzystujemy każdą okazję, by stworzyć jakieś narzędzie ułatwiające pracę naszym użytkownikom. Mamy ich kilka. Byliśmy w związku z tym nawet kilka lat temu nominowani do nagrody w dziedzinie Technologia Roku. Naszym śladem poszły inne słowniki (typu Ling.pl), które skopiowały niektóre z naszych pomysłów. Obecnie pracujemy nad widżetem dla iGoogle.
W jakim kierunku zmierza przyszłość słowników?
Jeśli chodzi o kierunki rozwoju słowników internetowych, to oczywiście słowniki te już od pewnego czasu starają się wykorzystać możliwości oferowane przez technologie Web 2.0, dając internautom szanse na wspólne tworzenie słownika. Jak wykazało jednak doświadczenie, już kilka dobrze zapowiadających się słowników musiało przestać istnieć z tego powodu, że ktoś nieodpowiedzialny zaczął wpisywać do nich hasła z innego, istniejącego słownika. Jak widać, wystarczy jedna osoba, by zaprzepaścić pracę wielu innych. Dlatego np. jeśli chodzi o Leksykę, to chociaż istnieje możliwość dodawania haseł do naszych baz za pomocą specjalnego formularza, każde hasło jest sprawdzane i edytowane przez zespól redaktorski.
Drugim kierunkiem rozwoju jest integrowanie różnych słowników i gromadzenie ich w jednym miejscu. Idealnym przykładem jest tu Onelook.com – znakomity multisłownik angielsko-angielski. Przy czym, oczywiście, zawsze tego typu rozwiązanie będzie gorsze od bazy stworzonej jednolicie.
Jeśli chodzi o rozwój słowników w ogóle, to wydaje mi się, że rynek nie zmieni się znacząco w najbliższych latach. Słowniczki kieszonkowe nie odejdą do lamusa, bo są przecież potrzebne – jeśli ktoś jedzie na weekend za granicę i potrzebuje tylko podstawowego słownictwa, to po co ma kupować duży słownik? Natomiast z pewnością duże słowniki będą się coraz bardziej rozbudowywać. Problem jednak polega na tym, że słownik papierowy, z powodu konieczności długoletniego opracowania, edycji, korekty i cyklu produkcyjnego, nigdy nie będzie \”nadążać\” za słownictwem potocznym. A po dziesięciu, dwudziestu latach, kiedy przyjdzie czas na duże uaktualnienie i ewentualne poszerzenie słownika, więcej czasu zajmie kolejna edycja, korekta i produkcja, niż dodanie nowych haseł. Stąd uważam, że słowniki elektroniczne będą miały coraz większą przewagę nad edycjami papierowymi, choć i te będą nadal chętnie kupowane.
Co jest największym osiągnięciem serwisu?
Nie patrzę na Leksykę przez pryzmat poszczególnych osiągnięć, dlatego nie zastanawiam się nad hierarchią wprowadzanych udoskonaleń i zdobywanych zaszczytów. Bo czy możliwe jest porównywanie niemierzalnej satysfakcji z kreowania i współtworzenia największego słownika internetowego w Polsce – jakim jest Leksyka – z nieustannie przyrastającą liczbą stałych użytkowników, przesyłających dowody przydatności i fachowości Leksyki.