Niektórzy fani marki OnePlus narzekają, że zatraciła ona swojego pierwotnego ducha – producent na pewien czas odszedł od tworzenia „pogromców flagowców” i mocarnych średniaków, skupiając się przede wszystkim na droższych telefonach. Nord CE 5G to prezent właśnie dla tych osób.
Specyfikacja Nord CE 5G brzmi obiecująco. Smartfon otrzymał 6,43-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 px i maksymalnym odświeżaniu 90 Hz. Wyświetlacz może pochwalić się pokryciem palety barw P3 oraz obsługą HDR10+, a w jego rogu znajduje się pojedynczy aparat 16 MP. Oprócz obowiązkowego portu USB-C, Nord CE 5G otrzymał także wejście słuchawkowe, wciąż bardzo popularne w telefonach ze średniej półki.
Z tyłu znalazła się wysepka z potrójnym aparatem. Główne „oczko” może pochwalić się rozdzielczością 64 MP, jasnością f/1.79 i elektroniczną stabilizacją obrazu; potrafi ono kręcić filmy 4K 30 kl./s. Towarzyszą mu 8-megapikselowy teleobiektyw o jasności f/2.25 o polu widzenia 119 stopni oraz monochromatyczny sensor 2 MP f/2.4. Telefon został wyposażony w obsługę trybu Nightscape, przeznaczonego do fotografowania w słabym oświetleniu.
Urządzenie działa na Snapdragonie 750G 5G, o 20% wydajniejszym od swojego poprzednika. Towarzyszy mu 8/12 GB pamięci RAM i 128/256 GB pamięci wewnętrznej, a także pojemna bateria 4500 mAh, obsługująca technologię Warp Charge 30T Plus; dzięki niej naładujemy telefon od zera do 70% w zaledwie pół godziny. Nord CE 5G pracuje na Androidzie 11 z nakładką OxygenOS 11; producent obejmuje go także dwuletnią aktualizacją oprogramowania.
Nord CE 5G został wyceniony na 1 500 PLN (8/128 GB) oraz 1 800 PLN (12/256 GB). Telefon jest dostępny w sprzedaży od dzisiaj. Do wyboru mamy trzy warianty kolorystyczne: czarny, perłowobiały i błękitny.