Głośniki od Devialet to dowód na to, że rozmiar to nie wszystko – większość z nich cechuje się kompaktowymi wymiarami i mocą dźwięku porównywalną z niejedną orkiestrą. Ich zaokrąglone, oddychające formy towarzyszą nam już od wielu lat, dlatego producent zadecydował, że czas na odświeżenie kolekcji. Phantom I 108 dB to nowa odsłona kultowego już Phantom Premier, wyposażona w jeszcze potężniejszy wzmacniacz i intuicyjnego pilota oraz opakowana w atrakcyjne warianty kolorystyczne. Sprawdźmy, czy tej edycji udało się uchwycić magię, jaką roztaczał wokół siebie poprzednik.
Wzornictwo Devialet pozostało bez zmian. Byłyby one zresztą w zupełności zbędne, ponieważ Phantom I to wyjątkowo piękny sprzęt, zwracający uwagę zaokrąglonymi kształtami, czystymi liniami i filigranowym wykończeniem elementów maskujących. Urządzenie dostępne jest w dwóch unikatowych wariantach kolorystycznych: matowej czerni i klasycznej bieli z elementami złota. Lekko przekrzywiona elipsoida jest niezbyt duża, ale jej waga – 11,4 kg – zdradza, że w środku kryje się potężny system audio.
Stosunkowo niewielki wybór portów (z tyłu znajduje się zaledwie wtyczka mocy i pojedyncze wejście optyczne) wskazuje na to, że głośnik stawia przede wszystkim na bezprzewodowy streaming. Tutaj do wyboru mamy moduł Bluetooth, wsparcie dla Wi-fi i Spotify Connect oraz Apple AirPlay 2; Phantom I jest także kompatybilny z umiarkowanie popularnym w naszym kraju serwisem Roon.
Oczywiście nie zabrakło także dedykowanej aplikacji mobilnej: Devialet Spark to prosta w obsłudze apka, co prawda niedostępna w języku polskim, ale na tyle intuicyjna, by nie sprawiać problemów osobom średnio znającym angielski. Nie znajdziemy w niej equalizera (jak zresztą okaże się za chwilę, wcale nie jest on potrzebny), za to pozwoli nam ona skonfigurować system multioom oparty o głośniki Devialet oraz połączyć dwa egzemplarze w parę stereo.
Jedynym minusem tego rozwiązania okazał się skomplikowany proces pierwszego uruchomienia Phantom I: podłączenie sprzętu do domowej sieci wymaga wielokrotnego przełączania się pomiędzy aplikacjami, ustawieniami Wi-fi w telefonie i tymczasową siecią konfiguracyjną. Nie było to specjalnie trudne zadanie, ale na wolniejszych smartfonach może być odrobinę irytujące.
Upiór w operze
Bardzo szybko zapomnieliśmy jednak o trudnościach sprzętowych – wystarczyło zaledwie włączyć Phantom I i uruchomić pierwszą playlistę. Głośnik brzmi po prostu fenomenalnie: sugestywnie, czysto i lekko ciepło, ale nie na tyle, by przekłamywać klimat odtwarzanych na nim utworów. Gatunki typu post-rock czy atmosferyczny black metal, gdzie nastrój kawałka budowany jest przez wrażenie przestrzeni, brzmiały na nim po prostu fenomenalnie. W bardziej energetyzującym repertuarze Phantom I daje się natomiast poznać z nieco innej, imprezowej strony. Sprzęt precyzyjnie dozuje basy i wysokie tony, umiejętnie splatając je z kolorową, pełną emocji średnicą; muzyka brzmi żywo i dynamiczne, jednocześnie pozostając pod pełną kontrolą.
Na dodatek Phantom I jest wręcz fenomenalnie głośny, co najlepiej słychać po włączeniu utworów orkiestrowych lub co bardziej dramatycznej ścieżki dźwiękowej z hollywoodzkiej produkcji – aż trudno uwierzyć, że pojedynczy głośnik potrafi wydobyć z siebie tyle dźwięku, nie tracąc przy tym miłej dla ucha detaliczności i balansu. Co najlepsze, urządzenie brzmiało tak samo doskonale niezależnie od źródła muzyki, zaś przełączanie się pomiędzy nimi jest banalnie proste.
Nowa edycja Phantom I może być sterowana nie tylko z poziomu aplikacji mobilnej; do urządzenia dołączony został designerski pilot. Na pierwszy rzut oka przypomina on miniaturowy głośnik smart home, ale w rzeczywistości to wygodny, intuicyjny sposób na sterowanie pracą urządzenia: dotykowe przyciski umożliwiają zatrzymywanie, wznawianie i przeskakiwanie pomiędzy utworami, zaś głośność zmienimy za pośrednictwem dotykowego pierścienia.
Phantom I 108 dB to wyjątkowy sprzęt audio. Unikalne wzornictwo, czarująca charakterystyka dźwiękowa i głośność lepsza od niejednego systemu surround – wszystkie te cechy sprawiają, że odświeżona edycja kultowego głośnika od Devialet będzie brzmiała i wyglądała doskonale w każdym pomieszczeniu. Jest on drogi, ale gwarantujemy, że już po pierwszym odsłuchu zrozumiesz, że Phantom I był wart każdej wydanej na niego złotówki.
Specyfikacja
- Cena 13 000 PL
- Moc wzmacniacza 110 W
- Pasmo przenoszenia 14 Hz – 27 kHz
- Łączność wejście cyfrowe optyczne, Wi-fi, Bluetooth, Apple AirPlay 2
- Akcesoria pilot
- Wymiary 342 x 255 x 252 mm
- Waga 11,4 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Odświeżona wersja Phantom I to godny następca poprzedniego flagowca Devialet, bezbłędnie wyglądający i przejmująco grający.
Plusy
Głęboki, mocny i soczysty dźwięk o dużej głośności i miłej dla ucha charakterystyce. Prosta, intuicyjna obsługa w aplikacji i za pomocą pilota. Przykuwające wzrok wzornictwo.
Minusy
Mało intuicyjna pierwsza konfiguracja.