Nie tylko najdroższe smartfony mogą liczyć w przyszłym roku na zastrzyk mocy. Najnowszy procesor z mid-range’owej serii Qualcomm Snapdragon 600 obiecuje jeszcze lepsze osiągi, wsparcie dla mocniejszych aparatów i kilka dodatkowych funkcji ułatwiających życie użytkowników.
Snapdragon 678 jest zbudowany na tych samych podzespołach, co poprzedni procesor w serii, ale Qualcomm zdecydowanie podkręcił ich możliwości. Jego centralna jednostka Kyro 460 działa teraz z maksymalnym taktowaniem 2,2 GHz (poprzednio było to 2,0 GHz). Układ graficzny Adreno 612 również został przyspieszony, chociaż producent nie podaje dokładnych wartości; zamiast tego chwali się on optymalizacją dla silników graficznych Unity, Unreal Engine 4, Messiah i NeoX, dzięki której możliwa będzie swobodna gra w większość tytułów mobilnych.
Czip wspiera nagrywanie wideo w jakości 4K i robienie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 48 Mpix; jest on także kompatybilny z nagrywaniem slow-motion, trybami portretowymi oraz nawet pięciokrotnym zoomem optycznym. Na froncie audio Snapdragon 678 obsługuje kodeki aptX i aptX HD, technologię Aqstic i mikrofony o dalekim zasięgu. Do komunikacji otrzymamy natomiast Bluetooth 5.0 i Wi-fi 5 oraz modem X12 LTE – niestety, w tym podzespole nie znajdziemy wsparcia dla 5G. Na otarcie łez pozostaje nam Dual SIM, ładowanie Quick Charge 4+ i możliwość przesyłania obrazu na inny monitor przez USB-C.
Najnowszy Snapdragon ze średniej półki trafił już do producentów. Kiedy na rynku pojawią się pierwsze smartfony z 678 na pokładzie? Nie wiadomo, ale prawdopodobnie należy się ich spodziewać najwcześniej w połowie przyszłego roku.