Aby stworzyć auto elektryczne, wcale nie trzeba budować go od podstaw. „Elektryfikacja” pojazdów spalinowych to obecnie niezbyt popularna koncepcja, ale właśnie z niej skorzystali projektanci Volkswagena podczas konstrukcji e-BULLI.
Bazą do stworzenia elektrycznego busa był kultowy Volkswagen Transporter T1 w pasażerskiej odmianie Samba. Oryginalny silnik B4 został zastąpiony jednostką elektryczną o mocy 81 KM i momencie obrotowym 211 Nm, której towarzyszy akumulator litowo-jonowy o pojemności 45 kWh z możliwością szybkiego ładowania prądem o mocy 50 kW. Dzięki tej konfiguracji potrafi on rozpędzić się do 130 km/h, a jego zasięg na jednym ładowaniu to 200 km. Z zewnątrz i w środku pozostał on właściwie niezmieniony, chociaż producent umieścił w nim nowe, LED-owe reflektory i ekran systemu infotainment; ten ostatni nie trafił jednak na kolumnę centralną, lecz na sufit.
Projekt powstał we współpracy z eClassics, podmiotem zajmującym się konwersją starych modeli Volkswagenów do nowoczesnej, elektrycznej formy. Początkowo miał być on zaprezentowany podczas targów Techno Classica 2020, ale ze względu na ich odwołanie producent zdecydował się na pokazanie swojej nowej propozycji w internecie. Co ciekawe, e-BULLI nie jest jedynie pojazdem koncepcyjnym, ale trafi do sprzedaży. Użytkownicy będą mogli kupić gotowe auto lub sam zestaw konwersyjny, dzięki któremu przerobią posiadanego Volkswagena Transportera T1 na samochód elektryczny. Nie wiadomo jednak, kiedy Volkswagen rozpocznie ich sprzedaż.