Też nie potraficie skupić się na niczym podczas lotu samolotem? Wszechobecny dźwięk z silników, kręcący się dookoła współpasażerowie i sfrustrowani rodzice, na próżno starający się uspokoić pociechy, to dla mojej produktywności zabójcze połączenie. Na szczęście mogę szukać pomocy wśród słuchawek z aktywną redukcją szumów. Tune 750 BTNC oferują ANC i niezłą specyfikację w kusząco niskiej cenie. Miałem okazję przetestować je w trakcie ośmiogodzinnego lotu – oto moje spostrzeżenia.
Pod względem designu słuchawki prezentują się… cóż, jak większość propozycji od JBL. To prosta, składana konstrukcja wykonana przede wszystkim z tworzyw sztucznych. Nie wyglądają one zbyt ekskluzywnie, ale za to są przyjemnie lekkie i wygodne, co w podróży liczy się najbardziej. Na dodatek ich duże, miękkie poduszki ściśle przylegały do moich uszu, odseparowując mnie od hałasu panującego na lotnisku.
Korzystanie z Bluetooth na pokładzie samolotu to sprawa dyskusyjna, dlatego podczas lotu słuchałem muzyki w trybie przewodowym – aktywna redukcja szumów dostępna jest również w nim. Tune 750 BTNC zaskoczyły mnie bardzo dobrym filtrowaniem odgłosów tła; przez muzykę przebijało się niewiele dźwięków, a irytujący szum silników, chociaż obecny gdzieś w oddali, nie przeszkadzał mi w skoncentrowaniu się na muzyce. Należy zauważyć, że słuchawki dysponują tylko jednym poziomem natężenia ANC, który może być zbyt mocny do swobodnego poruszania się po mieście lub nasłuchiwania komunikatów na dworcu – sam miałem problem z usłyszeniem niektórych informacji.
Pod względem muzycznym Tune 750 BTNC nie odbiegają od charakterystyki, do jakiej przyzwyczaiło nas JBL. Ich ciepłe, dynamiczne, mocno basowe brzmienie pozwala dodatkowo odciąć się od hałasu z zewnątrz. Przetworniki nieźle radzą sobie z reprodukcją tonów, tworząc przyjemną dla ucha, acz niezbyt szczegółową mieszankę.
W podróży czekała mnie jedna przesiadka – to doskonały moment, by sprawdzić, jak słuchawki grają w trybie bezprzewodowym. Odłączenie kabla nie wpłynęło na intensywność aktywnej redukcji hałasu, która wciąż tłumiła większość dźwięków z zewnątrz, ani na jakość brzmienia. Tune 750 BTNC zostały wyposażone w wielopunktowy system Bluetooth, umożliwiający ich jednoczesne sparowanie z dwoma urządzeniami, dzięki czemu przełączenie słuchawek z laptopa do smartfona zajmowało dosłownie chwilę. Na próbę wykonałem także kilka połączeń i skorzystałem z Asystenta Google; wbudowane mikrofony ładnie wyłapywały mój głos, ignorując przy tym dźwięki otoczenia.
Podczas podróży nie udało mi się wyładować Tune 750 BTNC do końca – producent obiecuje 15 godzin słuchania z włączonym Bluetoothem i ANC. To naprawdę niezły wynik jak na tak niedrogie słuchawki.
Specyfikacja
- Cena 500 PLN
- Konstrukcja zamknięta
- Przetworniki 40 mm
- Pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz
- ANC tak
- Łączność Bluetooth 4.2, 3,5 mm
- Bateria 610 mAh
- Waga 220 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
To ciekawa propozycja w podróż, ale w codziennym użytkowaniu mogą okazać się niepraktyczne.
Plusy
Wytrzymała, lekka, wygodna konstrukcja. Bardzo dobry układ redukcji szumów. Mocna bateria. Basowe, wesołe brzmienie…
Minusy
…które nie każdemu musi przypaść do gustu. Mało wyrafinowany design. Tylko jeden poziom ANC.