Jaka jest różnica pomiędzy słuchawkami za 100 i za 1 000 złotych, oczywiście poza samą ceną? Obydwa modele będą odtwarzały muzykę, ale po tańszym sprzęcie trudno oczekiwać głębi i szczegółowości dźwięku, jakie zapewnią te droższe, o dodatkowych funkcjach nawet nie wspominając. ATH-SR50BT zaliczają się do tej drugiej kategorii. Miałem niedawno okazję spędzić w ich towarzystwie kilka dni, podczas których sprzęt zrobił na mnie niemałe wrażenie.
Chwilo, trwaj
Słuchawki od Audio-Techniki na pewno godne są polecenia osobom, które często podróżują. Ich konstrukcja jest jednocześnie wytrzymała i elastyczna: metalowa rama pałąka pokryta została twardym plastikiem, ale dzięki grubemu, miękkiemu wypełnieniu, bardzo dobrze dopasowuje się do głowy. Podobnie solidne są muszle; piankowe poduszki komfortowo otulają uszy. Wykorzystany do ich wykończenia skóropodobny materiał jest miękki i przyjemny w dotyku. Z początku obawiałem się, że długotrwałe korzystanie ze słuchawek sprawi, że moje uszy się zagrzeją, ale na szczęście nie odczułem żadnego dyskomfortu. Mimo wytrzymałej konstrukcji ATH-SR50BT są lekkie, co dodatkowo uprzyjemnia wielogodzinne słuchanie.
To zaś może potrwać bardzo długo, bo maksymalnie aż 28 godzin, i to z włączonym trybem aktywnej redukcji szumów i w trybie Bluetooth. Po rozładowaniu mogą one działać w trybie przewodowym, który umożliwia także słuchanie audio w wysokiej rozdzielczości. Szkoda tylko, że słuchawki ładują się za pomocą portu MicroUSB, a nie USB-C – ten drugi zapewniłby szybsze ładowanie potężnego akumulatora, a tak na ich pełne naładowanie trzeba czekać około 5 godzin.
Ocean dźwięku
Dość jednak o konstrukcji; pomówmy teraz o tym, co w sprzęcie audio najważniejsze, czyli reprodukcji dźwięku. W skrócie: jest bardzo dobrze. Wyposażone w 45-milimetrowe przetworniki słuchawki grają mocno i soczyście, ciesząc uszy wyrazistymi basami, barwną średnicą i słodkimi, ciepłymi tonami wysokimi. W niektórych nagraniach, w szczególności standardach jazzowych i utworach R’n’B, ATH-SR50BT lekko podkręcały basy, tak, że brzmiały one bardziej dynamicznie i kolorowo niż na słuchawkach studyjnych. Spodobało mi się to rozwiązanie, w szczególności, że nie „zamula” ono reszty miksu – wszystko zachowuje odpowiedni balans i charakter.
Scena dźwiękowa jest szeroka, a jej przestrzenny charakter oddany niezależnie od gatunku muzycznego. Rockowe nagrania koncertowe brzmią na ATH-SR50BT niesamowicie sugestywnie. Dzięki wsparciu dla kodeków aptX, AAC i SBC, jakość dźwięku podczas słuchania bezprzewodowego nie zawodzi, chociaż do obsługi audio high-res trzeba podłączyć kabel.
Wspominałem już o aktywnej redukcji szumów, która trafiła do słuchawek Audio-Techniki. Tryb ANC przywoływany jest za pomocą naciśnięcia lewej muszli; w fabrycznych ustawieniach tłumi on wszystkie odgłosy otoczenia. Za pomocą aplikacji Audio-Technica Connect można dostosować poziom redukcji hałasu, tak, żeby przepuszczały one nieco więcej dźwięków z zewnątrz. To ciekawe rozwiązanie, dzięki któremu z ANC mogłem korzystać zarówno w biurze, jak i podczas poruszania się po mieście. Na lewej słuchawce znajduje się także przycisk pozwalający na chwilowe podsłuchanie dźwięków otoczenia.
Rozmowy kontrolowane
Sterowanie ATH-SR50BT opanowałem w kilka minut. Łączy ono system dotykowych gestów z guzikami, co może wydawać się skomplikowane, ale na szczęście zostało zaprojektowane w intuicyjny sposób. Część ustawień można obsłużyć również z poziomu mobilnej apki. Słuchawki stabilnie łączą się ze źródłem dźwięku za pomocą Bluetooth 5.0, nie przerywając dźwięku nawet wtedy, gdy oddalałem się od smartfona na kilka metrów.
ATH-SR50BT wyposażone są także w mikrofon pojemnościowy, służący do prowadzenia rozmów telefonicznych. Jakość przekazywanego dźwięku była niezła, chociaż gdy korzystałem ze słuchawek w głośnym otoczeniu, do rozmówcy docierało całkiem sporo odgłosów z zewnątrz, a mój głos wydawał się przytłumiony.
Audio-Technica ATH-SR50BT spodobały mi się pod względem brzmienia i komfortu słuchania. Ich minimalistyczny, solidny design idzie w parze z dźwiękiem klasy premium, a tryb aktywnej redukcji hałasu przyda się w pracy, domu i w podróży. To świetnie zaprojektowane i wykonane słuchawki nie tylko dla zapalonych audiofilów.
Specyfikacja
- Cena 1 000 PLN
- Konstrukcja zamknięta
- Przetworniki 45 mm
- Pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz ANC tak
- Łączność Bluetooth
- Obsługiwane kodeki aptX, AAC, SBC
- Waga 262 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM…
Miłośnicy słuchania muzyki bez kabli i irytujących odgłosów codzienności nie będą zawiedzeni – ATH-SR50BT pozwoli im zatopić się w muzyce.
Plusy
Wytrzymała, lekka i wygodna konstrukcja. Porywające brzmienie o kolorowej, żywej i precyzyjnej charakterystyce. Wytrzymały akumulator. Prosta obsługa.
Minusy
W głośnym otoczeniu mikrofon przepuszcza dźwięki otoczenia. Ładowanie przez MicroUSB, a nie USB-C.