Samochody autonomiczne jeszcze nie zadomowiły się na dobre na naszych ulicach, ale niektórzy producenci wybiegają myślami w przyszłość. Oto Goodyear AERO, czyli opony przeznaczone do… latających aut autonomicznych.
Koncepcja stojąca za AERO opiera się na dwóch trybach działania. W tym podstawowym opony będą zachowywały się… jak opony, zapewniając pojazdowi odpowiednią przyczepność w trakcie poruszania się po drodze. W dowolnym momencie będą one mogły jednak zmienić się w śmigła, które uniosą pojazd koncepcyjny w powietrze. Ich obrót będzie napędzany za pomocą sił magnetycznych. Aby całość pozostała lekka i aerodynamiczna, do wykonania jezdnej części opon wykorzystano bezpowietrzny materiał tłumiący nierówności, a nie standardową, nadmuchiwaną gumę.
Stan AERO i otoczenie opon mają być na bieżąco monitorowane przy pomocy wplecionych w pokrycie koła włókien optycznych, a dane zbierane przez czujniki będą analizowane przez specjalnie do tego celu wytrenowaną sztuczną inteligencję. Oznacza to, że auto samodzielnie będzie mogło zadecydować, czy przejść z trybu jezdnego do unoszenia się, a także natychmiast wykrywać uszkodzenia kół.
Oczywiście latające opony Goodyear to na razie jedynie produkt koncepcyjny, zgrabnie nawiązujący do coraz popularniejszego tematu „latających, autonomicznych taksówek”. W ogóle producent opon znany jest z niekonwencjonalnych prototypów – warto wspomnieć chociażby zaprezentowaną w zeszłym roku „żywą” oponę Oxygene wypełnioną mchem, który konwertował dwutlenek węgla w tlen, łagodząc tym samym skutki emisji drogowej.