Wyjazdy typu „cyfrowy detoks” zyskują ostatnio na popularności, ale nie wszyscy możemy sobie na nie pozwolić z przyczyn zawodowych lub osobistych. Doskonałym rozwiązaniem dla osób, które chcą pozostać w kontakcie z internetowym światem nawet podczas wakacyjnych wojaży, jest modem LTE TP-Link M7200.
W przeciwieństwie do modemów udostępnianych przez operatorów sieci komórkowych, ten od TP-Link współpracuje z każdą kartą SIM. Urządzenie ma kompaktowe wymiary, wytrzymałą plastikową obudowę i diody, za pomocą których komunikuje się z użytkownikiem. Instalacja karty jest bardzo prosta – wystarczy otworzyć modem, wyjąć baterię i umieścić SIM w odpowiednim slocie.
M7200 może służyć jako hotspot dla maksimum dziesięciu urządzeń jednocześnie. Prędkość transferu uzależniona jest od oferty i zasięgu danego operatora, ale przy dobrej jakości połączenia można swobodnie pracować, przesyłając dużych rozmiarów pliki lub odtwarzać dzieciom bajki z Sieci w jakości Full HD. Bardzo ważną kwestią jest również wytrzymałość baterii, która starcza na maksymalnie osiem godzin korzystania. Sterowanie modemem odbywa się poprzez aplikację tpMiFi, która pozwala ustalać limity pobierania i zarządzać urządzeniami podłączonymi do sieci.
TP-Link M7200 to sprzęt, który warto przed wyjazdem wrzucić do plecaka. Nie zajmie dużo miejsca, ale za to zapewni nam wewnętrzny spokój.
Cena 285 PLN
Werdykt
NASZYM ZDANIEM…
TP-Link M7200 to idealny towarzysz podróży dla osób, które nie mogą żyć bez Wi-Fi.
Plusy
Wytrzymała bateria, wysoka jakość sygnału, funkcjonalna aplikacja, cena.
Minusy
Mało atrakcyjny design.