Od wczoraj możemy cieszyć się emocjami związanymi z najważniejszą piłkarską imprezą na świecie, ale być może niepotrzebnie. Sztuczna inteligencja na usługach banku Goldman Sachs przeprowadziła bowiem szczegółową symulację turnieju, której zwycięzcą została reprezentacja Brazylii.
Symulacja Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2018 przeprowadzona została w oparciu o dane dotyczące wszystkich drużyn biorących udział w turnieju. Cztery różne modele matematyczne zostały wypełnione informacjami o drużynach, poszczególnych zawodnikach i ostatnich dokonaniach reprezentacji. Tak przetworzone dane zostały następnie porównane z wynikami wszystkich meczów rozegranych w ramach Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy od 2005 roku. Na tym etapie utworzono wirtualne drużyny, które zmierzyły się ze sobą w milionie wersji symulacji mundialu. Kibice biało-czerwonych raczej nie ucieszą się z ich wyników: według Goldman Sachs do półfinałów zakwalifikują się Francja, Portugalia, Niemcy i Brazylia. Dwie ostatnie drużyny zmierzą się w finale, a zwycięzcą zostanie Brazylia.
Wyniki symulacji należy oczywiście traktować z przymrużeniem oka – w 2014 roku podobna symulacja Goldman Sachs również obstawiła Brazylię jako potencjalnego zwycięzcę, a przecież drużyna ta widowiskowo odpadła w półfinale. Nieco więcej szczęścia we wskazywaniu tryumfatorów Mistrzostw Świata ma EA Sports, które poprzednio trafnie postawiło na Niemcy. W tym roku spece z EA przewidują zwycięstwo Francji nad Niemcami w rzutach karnych. O dokładności tych symulacji przekonamy się już za miesiąc.