Nintendo jakiś czas temu ogłosiło nadejście nowej konsoli o nazwie NX, która jeśli wierzyć plotkom ma być swoistą hybrydą urządzenia mobilnego i stacjonarnej platformy. Ponieważ rywalizowanie z Sony i Microsoftem nigdy nie wychodziło Nintendo na dobre, firma postanowiła zachęcić sceptyków dużymi tytułami, które mają nakręcić sprzedaż.
Problem braku solidnych tytułów przy premierze jakiejkolwiek konsoli jest znany wszystkim graczom. Między innymi właśnie dlatego Nintendo pragnie przekonać do siebie wszelkich niedowiarków i zbudować społeczność użytkowników NX, która mogłaby w teorii nawiązać walkę z którymkolwiek z gigantów branży. Aby tego dokonać Japończycy pragnąć wypuścić na rynek gry z serii Zelda, Mario i Pokemon na przestrzeni sześciu miesięcy od premiery konsoli NX. Na tę chwilę wiemy, że pierwszą z gier ma być The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Pozostałe dwie nie mają jeszcze oficjalnych tytułów.
Z kolei z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że Nintendo dwoi się i troi, aby firmy takie jak Square Enix, Ubisoft, Sega, Activision i Warner Bros. zechciały przygotować na nową konsolę jakieś tytuły na start. Jak się również okazuje informacje uzyskane przez serwis Eurogamer dotyczące kartridży, które miałyby zastąpić płyty Blu-ray oraz odczepianych od konsoli kontrolerów są już niemal potwierdzone. Póki co, bardzo mało wiadomo o nowym produkcie Nintendo. Z oficjalnych planów firmy wynika, iż NX ma trafić na sklepowe półki w marcu 2017 roku, więc najpewniej dopiero z początkiem roku poznamy więcej szczegółów dotyczących tego urządzenia.