Firma Polaroid zasłynęła lata temu aparatami z serii 600, które były w stanie nie tylko zrobić, ale i wywołać nasze zdjęcie w chwilę po jego wykonaniu. Właśnie ta idea przyświecała twórcom modelu Snap, który zadebiutował na targach IFA w Berlinie.
Snap jest jednym z najmniejszych aparatów do tzw. fotografii natychmiastowej. Na pierwszy rzut oka jest to standardowy aparat cyfrowy wyposażony w sensor 10 Mpix i slot na kartę microSD. Prawdziwa magia zaczyna się jednak po wykonaniu zdjęcia, które nie tylko zapisujemy w pamięci urządzenia, ale również możemy na miejscu wydrukować.
Snap wykorzystuje do tego celu papier Zink, który pozwala na drukowanie w formacie 2×3 bez wykorzystania tuszu. Technologia Zero Ink opiera się na podgrzaniu papieru, który pod wpływem temperatury aktywuje kryształy barwne i tworzy kolorowy obraz. Aparat oferuje ponadto funkcję samowyzwalacza i sześć trybów tematycznych pozwalających między innymi na dodanie do zdjęć charakterystycznej dla aparatów z serii 600 białej ramki na zdjęciach. Polaroid Snap trafi do sprzedaży pod koniec roku i ma kosztować 99 USD.