Jak podała NASA, we wtorek o godzinie 13:49 sonda New Horizons przeleciała obok Plutona mijając go z odległości wynoszącej zaledwie 12 500 km.
Tym samym sukcesem zakończył się trwający prawie 15 lat projekt, którego głównym celem było jak największe zbliżenie się do Plutona oraz jego księżyców. Najważniejszy etap ponad dziewięcioletniej podróży New Horizons został oczywiście uwieczniony na zdjęciach prezentujących wygląd karłowatej planety oraz Charona, czyli jednego z kilku księżyców orbitujących wokół Plutona. Z sukcesu przedsięwzięcia poza inżynierami NASA cieszy się z pewnością grupa 435 tys. osób, których nazwiska zapisano na płycie CD umieszczonej w sondzie razem z pojemnikiem wypełnionym prochami odkrywcy Plutona – Clyde’a Tombaugha.
Wydarzenie to zakończyło erę wstępnej eksploracji Układu Słonecznego i sprawiło, że USA może tytułować się mianem pierwszego państwa, które odwiedziło jego wszystkie planety.