W trakcie targów IFA, szef działu AGD LG – Jo Seong-jin – rzekomo uszkodził pralkę Samsunga. Spór między obiema firmami zaszedł tak daleko, że Jo otrzymał zakaz opuszczania Korei Południowej.
Samsung zgłosił całe zajście władzom Korei Południowej, które wezwały Jo do złożenia wyjaśnień. Ten jednak do tej pory nie zabrał głosu w sprawie, tłumacząc się napiętym terminarzem i ostatnimi przetasowaniami w firmie. To jednak nie zadowoliło prokuratorów, którzy nałożyli na przedstawiciela LG zakaz opuszczania kraju do czasu, aż stawi się celem oczyszczenia swojego imienia.
W praktyce oznacza to, że szef działu AGD LG nie będzie mógł reprezentować firmy w czasie styczniowych targów CES. Przedsiębiorstwo ma nadzieję, że zakaz zostanie cofnięty na czas trwania pokazów, a Jo Seong-jin obiecał złożenie zeznań jak tylko wróci.
W kontrataku, LG oskarżyło Samsunga o zniesławienie i manipulowanie dowodami.