Google zapowiedziało właśnie Project Tango. W pierwszej kolejności zostanie on dostarczony jako smartfon potrafiący skanować świat w czasie rzeczywistym.
Dzięki wykorzystaniu licznych sensorów, telefon zna swoją pozycję w przestrzeni. Wraz z przemieszczaniem się urządzenia, tworzy ono mapę 3D. W ciągu jednej sekundy wykonywanych jest aż 250 000 pomiarów.
Nad projektem czuwa nie kto inny, jak Johnny Chung Lee. Człowiek ten pracował w Microsofcie nad Kinectem, gdy ten nie był jeszcze wydany. Według Lee, celem projektu Tango jest sprawienie, że urządzenia mobilne będą rozumieć otaczający nas świat tak, jak robią to ludzie.
Trzeba przyznać, że projekt Tango daje bardzo duże pole do popisu dla deweloperów aplikacji. Już niebawem zobaczymy, jak będzie to wszystko wyglądało w praktyce.