Jest bardzo możliwe, że jeśli Apple rzeczywiście w niedalekiej przyszłości pokaże światu iPada mini, to równocześnie zademonstruje także ?nowego? iPada w standardowej wielkości z potężniejszym procesorem A6 na pokładzie.
Według informacji płynących z logów producenta wynika, że w obiegu nazewnictwa sprzętowego funkcjonuje już określenie ?iPad 3,6?, odnoszące się do sprzętu z tym właśnie układem. Urządzenie to miałoby się pojawić prawdopodobnie jeszcze w październiku.
Oznacza to dwie możliwości ? oznaczenie to przynależy do iPada mini (o którego rychłej premierze słyszy się coraz częściej), albo do nowego modelu iPada trzeciej generacji ze zwiększoną mocą obliczeniową.
Warto tu dodać, że jeśli miałaby się potwierdzić pierwsza opcja, to iPad mini w oparciu o swoją przewidywaną specyfikację będzie miał się czym pochwalić. Wyświetlacz Retina o przekątnej 7,85 cala i procesor A6 stanowiłyby połączenie, które pozwalałoby Apple z podniesioną przyłbicą wkroczyć do boju z konkurencją w tym segmencie urządzeń.