Jeszcze jakiś czas temu pojawiły się plotki, sugerujące, że wypuszczenie na rynek OS BlackBerry 10 może spowodować istny comeback firmy. Jednakże najnowsze doniesienia sugerują, że RIM wciąż szuka drogi wyjścia ze swojej niezbyt dobrej sytuacji.
RIM odpowiedział na ?zarzuty? odnośnie rzekomego szukania sposobu sprzedaży swojej działalności.
Oficjalne oświadczenie brzmi:
RIM zatrudnił doradców, aby pomóc firmie zbadać sposoby podratowania platformy BlackBerry przez partnerstwa, możliwości licencjonowania oraz strategiczne alternatywy modelu biznesowego. Uważamy, że najlepszym sposobem na zwiększenie wartości dla naszych udziałowców jest wykonanie naszego planu, aby oddzielić dział zajmujący się sprzętem od tego z oprogramowaniem.
Odpowiedź ta nadeszła po wczorajszych informacjach odnośnie szukania przez RIM sposobów podziału BlackBerry, pozwalającego firmie bardziej skupić się na oprogramowaniu.
Obecnie wydaje się, że RIM rzeczywiście wezwał doradców finansowych, jednakże nie w celu znalezienia sposobów na sprzedaż biznesu sprzętowego, ale do szukania sposobów na zwiększenie opłacalności marki.
Warto podkreślić również, że wspomniany we wstępie BlackBerry 10, zamiast zwiększyć siłę firmy, spotęgował presję wywieraną na nią, ponieważ stał się on konkurencją dla takich gigantów jak Apple czy Google.