Duży, zgrabny, wyładowany rdzeniami i zaopatrzony w Ice Cream Sandwich. HTC przeprowadza zamach stanu w postaci modelu One X.
Nowa seria One to bez dwóch zdań duży powiew świeżości w świecie HTC. Szybkie procesory, najnowsza wersja systemu Android i interfejsu Sense w połączeniu z dźwiękiem z fabryki marzeń Dr Dre – to przepis na sukces. Model One X, czyli okręt flagowy marki, wyposażono w spektakularny wyświetlacz 4,7 cala, który genialnie wpisuje się w świeży design.
Ważne również, abyście w tym miejscu zdali sobie sprawę z faktu, że nie jest to jedynie ?odświeżenie” linii produktów HTC – to jej ponowne zdefiniowanie. Firma ta od wielu lat odpierała złośliwe zarzuty stawiane przez użytkowników ich produktów odnośnie nudnego designu i tragicznej żywotności baterii. W ich rezultacie powstał smartfon, który nie tylko wziął sobie do serca opinie klientów, ale i postanowił im zadośćuczynić lata niedociągnięć.
Jest to chyba jeden z najlepiej skrojonych smartfonów od czasu iPhona 3GS. Już samo trzymanie go w dłoni wywołuje uśmiech na twarzy. Nawet z pozoru ostre brzegi są delikatnie zaokrąglone, a jedyne dwa fizyczne przyciski na obudowie płynnie wkomponowują się w ramę, podobnie zresztą jak port micro USB i wejście słuchawkowe. Całe urządzenie ma tylko 9 mm grubości, dlatego nawet osoby z mniejszymi dłońmi (kobiety i nieletni) nie będą miały większych problemów z jego obsługą.
Prawdziwy zachwyt pojawia się jednak dopiero po uruchomieniu. Okazuje się bowiem, że wyświetlacz, poza rozmiarem, może się również pochwalić świetną rozdzielczością. Wynik na poziomie 312 pikseli na cal jest bliski temu z iPhona 4S. Do tego żywe kolory i niezwykła jak na Androida responsywność.
Kolejna rzecz, która wyróżnia ten model na tle konkurencji, to niesamowita jakość zdjęć i video. W nasze ręce oddano 8-megapikselowy aparat z flashem LED i możliwością nag rywania filmów w jakości 1080p. HTC poszło jednak z One X o krok dalej, umożliwiając użytkownikom korzystanie z funkcji aparatu podczas kręcenia filmów i wykonywanie całych serii zdjęć po przytrzymaniu spustu migawki.
Ponadto producent dorzucił jeszcze jedną ikonę w trybie foto, która na wzór osławionego Instagramu pozwoli nam łatwo nałożyć na zdjęcia jeden z wielu dostępnych ciekawych efektów. Co więcej, funkcja ta działa nawet podczas równoczesnego kręcenia filmu.
Nie sposób również nie wspomnieć o tym, że mamy w przypadku One X do czynienia z jednym z pierwszych telefonów z procesorem quadcore, który w tym konkretnym wypadku można opisać tylko w jeden sposób – szybki, jak jasna cholera! Płynność przechodzenia pomiędzy kolejnymi ekranami jest wprost niespotykana. Nie odnotowaliśmy żadnych problemów z obsługą systemu operacyjnego, najnowsze gry działały jak marzenie, a responsywność kładła na łopatki nawet iPhona.
Jak można się było również spodziewać, HTC narzuciło na Ice Cream Sandwich swoją natywną nakładkę Sense w wersji 4.0, która jest o wiele lepsza, niż te oferowane obecnie przez LG, Sony czy Motorolę.
Niezmiennie miłym akcentem jest w przypadku tajwańskiego producenta krąg, objawiający się na zablokowanym ekranie, który można przeciągać bezpośrednio na cztery konfigurowalne ikony uruchamiające daną funkcję telefonu.
Żywotność baterii nigdy nie była niestety mocną stroną firmy HTC, ale i to szczęśliwie uległo zmianie. Przy maksymalnym obciążeniu One X wytrzyma około 12 godzin maltretowania przy grach, filmach i surfowaniu w Internecie. Standardowo powinien nam natomiast służyć parę dni bez odwiedzania gniazdka z prądem.
Sporo dobrego wydarzyło się też z przeglądarką internetową, która podobnie jak ta znajdująca się w iPhonie, potrafi teraz ograbić materiał ze wszelkich grafik i pozostawić jedynie tekst, który sam sformatuje się do pożądanego rozmiaru względem ustawionego zbliżenia.
Podobnie jak Nokia Lumia 800, urządzenie to udawania, że nie zawsze trzeba zastosować szkło i aluminium, aby osiągnąć high-endowy efekt. Obudowa One X została wykonana z polikarbo- natu, co w przełożeniu na nasze znaczy po prostu plastik. Niemniej jednak, konstrukcja typu unibody zapewnia w tym wypadku podwyższoną wytrzymałość i sztywność obudowy.
Ci, którzy przyjrzą mu się bliżej, dostrzegą zapewne również różnicę pomiędzy błyszczącą i matową bielą wykorzystaną przy wykończeniu. Ten pozornie mało istotny fakt zwraca jednak uwagę na dbałość o szczegóły, z której HTC nie zawsze było znane.
Swoje dwa grosze dorzuca również Dr Dre. System Beats Audio poprawi dźwięk wszystkiego: od Smerfnych Hitów, aż do ptaszorów z Angry Birds.
Szczerze powiedziawszy, niezwykle trudno jest w wypadku tego smartfona znaleźć jakiekolwiek wady. Ktoś mógłby mu pewnie poczytać za minus brak slotu na kartę microSD, ale z drugiej strony otrzymujemy 32 GB pamięci wewnętrznej i dwuletni dostęp do rozszerzonej wersji Dropboxa, co większości użytkownikom powinno wystarczyć z nawiązką.
Dla niektórych wadą będzie zapewne również wspomniana obudowa unibody, z uwagi na brak możliwości wymiany baterii. Jeśli jednak taka ma być cena lepszej żywotności, to zapłacę ją z uśmiechem na twarzy.
Podobnie sprawa się ma z jakością i liczebnością aplikacji, które już teraz stały się o niebo lepsze od tego, co oferowano nam w Androidzie chociażby rok temu. O ile zatem AppStore i cały iTunes są nadal bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o funkcjonalność, o tyle pod względem oferty Google wykonało niesamowity skok naprzód. To samo można zresztą powiedzieć o funkcjonowaniu całego systemu operacyjnego, który w chwili obecnej idzie z iOS niemal łeb w łeb.
Reasumując, One X to przystojny, piekielnie szybki i wielozadaniowy smartfon. Już na pierwszy rzut oka widać, że HTC odrobiło pracę domową bez najmniejszych kompleksów oraz w pełni zasłużenie sięga po tytuł najlepszego smartfona z Androidem na rynku.
Specyfikacja
WYŚWIETLACZ 4,7 cala, 1280×720 pikseli
PROCESOR/RAM 1,5 GHz quadcore/1 GB
APARAT 8 Mpix/1080p
PAMIĘĆ 32 GB
ŁĄCZNOŚĆ 21 Mbps, HSDPA, Wi-Fi N, Bluetooth 4.0, NFC, DLNA, micro USB, 3,5 mm audio
BATERIA 1 800 mAh
WYSOKOŚĆ 134 mm
SZEROKOŚĆ 70 mm
GRUBOŚĆ 8,9 mm
WAGA 130 g
Suche fakty
WYŚWIETLACZ
4,7-calowy wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości prezentuje się niezwykle okazale. Gwarantuje żywe kolory i ostry obraz.
OKRĘT BOJOWY
Obudowa typu unibody oznacza zwiększoną wytrzymałość i gładką linię. Nawet port USB wygląda jakoś lepiej…
BEATS AUDIO
Dobry doktor znowu się popisał. Beats to nie tylko dodatkowy element oprogramowania, ale modyfikacja sprzętowa.
APERTURA
Spora średnica apertury (f/2.0) przepuszcza solidną porcję światła, która pomoże nam wykonać lepsze zdjęcia nawet przy słabym oświetleniu.
Zdaniem T3
Porażający design, high-endowa jakość wykonania, rewelacyjny wyświetlacz i porządna bateria. Dobra robota, HTC!
Zabójcze cechy
które sprawiają, że ONE X jest prawdziwym #1
1. ANDROID 4 I SENSE 4
Sense 4 jest naprawdę genialnym dodatkiem do i tak już świetnego systemu Ice Cream Sandwich. Dzięki niemu obcowanie z odrobinę szorstkim Androidem staje się przyjemniejsze. Poza ogólnym polepszeniem funkcjonalności całego systemu, Sense wprowadza również kilka poprawek do wirtualnej klawiatury.
2. BEATS AUDIO
Integracja Audio Beats z nowym One X to dla wielu przysłowiowa wisienka na torcie. Dzięki temu rozwiązaniu muzyka brzmi o niebo lepiej, nawet wtedy, kiedy plik źródłowy nie jest najwyższych lotów pod względem jakości. Co ciekawe, różnicę usłyszymy również podczas odtwarzania video i zabawy przy grach.
3. MAGIA FOTOGRAFII
Aparat przeszedł gruntowną przemianę. Nie tylko otrzymał kilka nowych funkcji w postaci chociażby trybu serii zdjęć, ale również możliwość zapisywania rezultatów naszej kreatywności bezpośrednio na rozszerzonej wersji Dropboxa, która opiewa na 25 GB. Ta pokaźna chmura jest do naszej dyspozycji na 2 lata.
Alternatywa świata Androida i iOS
HTC ONE X
CENA/WWW 2 600 pln, www.htc.com/pl
WYŚWIETLACZ One X został wyposażony w bardzo duży, jasny i niezwykle bogaty w szczegóły wyświetlacz.
PROCESOR Cztery rdzenie robią swoje. One X jest diabelnie szybki i bardzo efektywny.
JAKOŚĆ WYKONANIA Genialnie wykończony i niezwykle solidny smartfon. Ponadto podejrzanie smukły.
INTERFEJS Nakładka Sense 4.0 to jak do tej pory najlepszy i najładniejszy ?grzebień” dla Androida.
APARAT 8-megapikselowy aparat z fla- shem LED i aperturą f/2.0 to obecnie jeden z najlepszych okazów w branży.
WERDYKT T3 Duże jest piękne. Zwłaszcza, kiedy mamy na myśli ten high-endowy smartfon.
OCENA 5/5
SONY XPERIA S
CENA/WWW 2 200 pln, www.sony.pl
WYŚWIETLACZ Największa gęstość pikseli na cal na teście. Przekątna 4,3 cale to rozsądne optimum. Kolory są żywe i intensywne.
PROCESOR Dualcore to rozsądny wybór. System jest responsywny i trochę wolniejszy niż u HTC.
JAKOŚĆ WYKONANIA Konstrukcja a’la tabliczka czekolady sprawia, że wygląda na twardziela.
INTERFEJS Sony dorzuciło kilka swoich własnych aplikacji, ale HTC i tak wypada lepiej.
APARAT 12 Mpix kładzie całą konkurencję na łopatki. Sony zadbało też o kilka dodatków w postaci trybu Sweep Panorama.
WERDYKT T3 Może się wydawać nudny. Niemniej jednak jest to dobry kawałek technologii.
OCENA 4/5
APPLE IPHONE 4S 32GB
CENA/WWW 3 600 pln, www.apple.com/pl
WYŚWIETLACZ Jest to nadal jeden z najlepszych wyświetlaczy w branży. W porównaniu do konkurencji może się jednak wydać mały.
PROCESOR iPhone może i nie ma szybkości HTC, ale posiada za to iOS, który niweluje tę różnicę.
JAKOŚĆ WYKONANIA Wzmocnione szkło i wytrzymałe aluminium to przepis na sukces. Nie do zdarcia.
INTERFEJS iOS to nadal najbardziej intuicyjny mobilny system operacyjny na świecie.
APARAT Tu również doświadczymy fotograficznego nieba za sprawą 8 Mpix i apertury f/2.4. Brakuje jednak paru funkcji.
WERDYKT T3 Zgrabny i powabny. Jedyne, co może przeszkadzać, to mniejszy wyświetlacz.
OCENA 5/5
Opinia
To, co najbardziej uderzyło mnie w tym telefonie, to przede wszystkim oszałamiający design. Warto również zwrócić uwagę na wielozadaniowość, która dzięki systemowi Android w wersji Ice Cream Sandwich, pozwala przełączać się pomiędzy aplikacjami w trybie coverflow z podglądem zawartości otwartego okienka i bez żadnych przycięć! Tylko ta cena…