Microsoft niemalże desperacko próbuje uszczknąć odrobinę rynku tabletów, na którym Apple święci triumfy swoimi iPadami. Nic więc dziwnego, że jeszcze w tym roku mają pojawić się aż 32 modele tych urządzeń pracujących pod Windows 8.
Plan, który Microsoft rzekomo chce wprowadzić w życie przy współpracy z Intelem, zakłada zmniejszenie dotychczasowych 70% udziału na rynku przez iPady do 50% jeszcze przed drugą połową 2013 roku. Zalewanie rynku tabletami z Windowsem 8 wydaje się być więc dobrą strategią.
Tanie niczym barszcz
W przeciwieństwie do w sumie nietanich iPadów (choć i tak nie tak drogich jak jeszcze jakiś czas temu), wiele z modeli z Windowsem 8 ma być tanich. Mówi się nawet o cenach schodzących poniżej granicy 300 dolarów.
Oznaczałoby to, że znajdzie się poważna konkurencja dla Amazon Kindle Fire, a także tabletu o którym nie cichną plotki ? Google Nexus.
Mimo wszystko należy pamiętać, że Apple ma pewnie jeszcze jakies asy w rękawie. Za jeden z nich możemy prawdopodobnie uznać pogłoski o iPadzie Mini ? małoekranowym i tańszym sprzęcie od wspominanego giganta.