Być może pamiętacie jeszcze czasy, kiedy życzenia urodzinowe składało się dzwoniąc do kogoś lub pisząc przemyślanego SMS-a. Są pośród nas nawet tacy, którzy dopuszczali się tego magicznego dnia składania wizyty w domu jubilata. Od kilku lat jednak Facebook sprawił, że nie tylko nie musimy już pamiętać o takich okazjach, ale teraz również nawet pisać życzeń.
Do tej pory w dniu urodzin jednego z naszych „przyjaciół” otrzymywaliśmy na ścianie powiadomienie o takiej właśnie okazji i możliwość dopisania swoich kilku ciepłych słów na stronie jubilata. Teraz Facebook chce jeszcze bardziej uprościć ten mozolny proces. Już niedługo wprowadzenie najprostszego w świecie hasła „Wszystkiego najlepszego!” będzie się odbywało za pomocą naciśnięcia w polu tekstowym klawisza „1”. W rezultacie oznaczać będzie to, że tak bardzo macie kogoś w nosie, iż nawet nie chciało się wam wklepać kilkunastu znaków z jedną spacją i wykrzyknikiem na końcu. Jak się okazuje nawet zatwardziali użytkownicy Facebooka dostrzegają w tym rozwiązaniu tonę cynizmu i nie pochwalają owego rozwiązania. Co gorsza od dzisiaj nie będziecie już nawet wiedzieć, czy ktoś wam życzy najlepszej „jedynki” lub wszystkich „jedynek”…