Wczoraj świat obiegła informacja o śmierci Matti Makkonena, którego powszechnie uważało się za „ojca chrzestnego” SMS-ów. 63-letni Makkonen był jednym z pomysłodawców krótkiej wiadomości tekstowej, a jego działania bezpośrednio przyczyniły się do popularyzacji tego rozwiązania.
Nad jego pomysłem dyskutowano już w 1984 roku, kiedy to Makkonen forsował implementację owej technologii i wprowadzenie jej do powszechnego użytku. Rok później Friedham Hillebrand opracował model wiadomości, która składała się ze 160 znaków. Obecnie SMS-y są coraz częściej zastępowane wiadomościami wysyłanymi z Facebooka, czy innych serwisów społecznościowych, ale zasada jest nadal ta sama. Swoistym hołdem dla SMS-a jest dotychczasowy model wiadomości wysyłanych z Twittera, które są ograniczone do 140 znaków. W odróżnieniu od nowej technologii, SMS-y nigdy nie były cenzurowane, nie są obarczone dodatkowymi reklamami i działają tak samo na każdym telefonie komórkowym na świecie.