Najnowszy sposób na zarabianie w sieci, po reklamach, pożyczkach i ankietach, to spędzanie czasu w Internecie tak jak lubisz – na czytaniu i w serwisach społecznościowych. Kto za to płaci?
W sieci roi się od cudownych sposobów na zarabianie. Niektóre z nich, takie jak {link_wew 5308}sprzedaż zdjęć{/link_wew} czy {link_wew 2388}programy partnerskie{/link_wew} mogą przynieść dochód (oczywiście jeśli włoży się w to talent lub pracę), a inne, jak oglądanie reklam i {link_wew 5780}wypełnianie ankiet{/link_wew} to zazwyczaj oszustwo, a najlepszym przypadku bardzo czasochłonne zajęcie. Największa wada tych sposobów to mało wiarygodni „pracodawcy”, którzy znikają kiedy brakuje nam dolara do wypłacanej kwoty. Najnowszy trend to zarabianie na tym, co i tak robimy, czyli czytaniu artykułów i marnowaniu czasu w serwisach społecznościowych. Stoją za tym całkiem wiarygodne firmy.
Przeczytaj wszystko (i odbierz nagrody)
Serwis PrzeczytamWszystkich.pl (www.przeczytamwszystkich.pl) to chyba najprostszy sposób na zarabianie – czytamy artykuły, które nas interesują, dostajemy punkty, wymieniamy je na nagrody, a nagrody sprzedajemy. Wbrew pozorom artykuły nie są spamem i nie są to treści porno. Lista serwisów jest długa i zawiera m.in. Puls Biznesu czy, jeśli lubimy lżejsze treści, kozaczek.pl.
Nie musimy nic instalować, po prostu surfujemy po sieci. Za każdy artykuł, który będzie otwarty przez czas niezbędny na jego przeczytanie, dostaniemy średnio 0,75 punktu. Zwykle ograniczenie dotyczące jednego serwisu to ok. 3 punktów na godzinę i 5 dziennie.
Niestety liczba punktów koniecznych do odebrania nagrody jest bardzo duża. Kubek jest wart 1700, płyta lub książka 5000, a zegarek 20 000. Jednak czytanie artykułów nie jest jedynym sposobem na ich zdobycie.
Odpowiedzi na pytania związane z artykułami to kolejny krok do zdobycia punktów (2 punkty za poprawną odpowiedź na pytanie, -1 za błędną, jedno nowe pytanie otrzymujemy co 10 zdobytych punktów) oraz klasyczny program partnerski. Zdobywamy w nim 10% punktów każdego poleconego użytkownika.
Mając troszkę czasu i wykazując się pewnym sprytem, można zgarnąć naprawdę pokaźną sumę punktów.
Wymień znajomych na iPoda
Za PrzeczytamWszystkich.pl (www.przeczytamwszystkich.pl) stoi właściciel portalu CafeNews.pl (http://cafenews.pl), więc możemy być pewni otrzymania nagród. Podobnie wygląda tymczasowa promocja dostępnym tylko na zaproszenia Lockerz.com. W założeniu jest to serwis społecznościowy, który w przyszłości ma zyskać funkcje sklepu internetowego. Obecnie najważniejszą jego funkcja jest jednak zbieranie użytkowników. Są oni kuszeni nagrodami, które dostaną – a jakże – za zebranie punktów.
Punkty dostaje się je zaproszenie nowego internauty, codzienne odwiedziny na stronie oraz odpowiedzi na pytania (po 2 punkty za każdą z akcji). Jeśli zgromadzimy 20 znajomych, punkty naliczane są podwójnie. Nagrody są obiecujące – gry na konsole za 100 punktów czy iPod nano za 300.
Aby skorzystać z serwisu konieczne jest zaproszenie, a jego właściciel, firma Liberty Media, współpracuje z Amazonen, co podnosi jej wiarygodność. Wątpliwości budzi tylko jak długo będzie działać ten system, bo na pewno nie w nieskończoność. Ponadto nagrody rozdawane są tylko raz na jakiś czas – jest to akcja promocyjna. Najbliższe rozdanie nagród obiecano w grudniu, więc może uda się zdobyć prezent jeszcze przed Świętami?
Mimo że obydwa serwisy należy traktować jako zabawę, to pokazują one, że zarabianie w sieci może przybrać zupełnie nieoczekiwany wymiar. Czy to dystrybutorzy treści będą zachęcać nas do tego, żebyśmy czytali artykuły u nich, a nie u konkurencji? Taka przyszłość zapowiada się ciekawie…