Jak się okazuje najnowszy album grupy Wu-tang Clan Once Upon A Time in Shaolin kupił Martin Shkreli, który jest przy okazji jednym z najbardziej znienawidzonych ludzi w internecie.
Na swoją opinię Shkreli zasłużył sobie podnosząc cenę leku (Daraprim) dla zarażonych wirusem HIV z 13,50 USD do 700 USD za pigułkę. Tym razem młody milioner postanowił narobić sobie wrogów w środowisku fanów hip-hopu kupując jedyną kopię głośnego albumu Wu-Tang Clan. Jak podaje Bloomberg płyta została nabyta za kwotę 2 milionów dolarów. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy nabywcą, a artystą zawartość albumu nie może zostać upubliczniona przez jego twórców do 2103 roku. Biorąc pod uwagę charakter i brak skrupułów nabywcy nie spodziewajcie się raczej wycieku do sieci do tego czasu.
Z relacji członków grupy wynika, że album został sprzedany jeszcze przed podjęciem kontrowersyjnej decyzji w sprawie leku na AIDS. W związku z zaistniałą sytuacją grupa zobowiązała się przekazać lwią część przychodów z płyty na cele charytatywne.