Są dwa rodzaje soundbarów – te, które mają naśladować pracę pełnowymiarowego systemu surround, oraz te po prostu będące jego częścią. Testowany dziś Samsung HW-Q950T zalicza się do tej drugiej kategorii, mamy tu bowiem do czynienia z rozbudowanym systemem 9.1.4, zamkniętym w czterech bezprzewodowych pudełkach. Brzmi interesująco, a jak jest w praktyce?
Flagowy soundbar Koreańczyków to atrakcyjny, acz masywny sprzęt – sama „dźwiękowa belka” waży 7 kg i ma aż 123 cm długości. Znalezienie miejsca dla takiego giganta może być karkołomnym zadaniem, dlatego w zestawie otrzymujemy uchwyty do mocowania go na ścianie. Soundbarowi towarzyszy równie pokaźny subwoofer z wooferem skierowanym w bok i tylnym portem bass-reflex oraz dwie satelity tylne, każda wyposażona w dwa przetworniki.
Głośniki wewnątrz soundbara ułożone są w taki sposób, by zapewnić jak najszerszą scenę dźwiękową. Część z nich obsługuje kanały wysokości, odbijające się od sufitu i otaczające nas dźwiękiem z każdej strony. Do sterowania HW-Q950T możemy wykorzystać malutki panel, umieszczony na górze „belki”, chociaż w praktyce częściej korzystaliśmy z intuicyjnego pilota oraz Amazon Alexy.
W tylnej części soundbara znajduje się komplet portów, w tym wyjście HDMI eARC do podłączenia telewizora. Do dyspozycji otrzymujemy także łączność Wi-fi (do konfiguracji urządzenia niezbędna jest aplikacja SmartThings) i Bluetooth; brakuje natywnego wsparcia dla AirPlay 2 czy Chromecasta, ale na otarcie łez Samsung dorzucił kompatybilność ze Spotify Connect.
HW-Q950T ma łącznie 20 przetworników, które pracują w konfiguracji 9.1.4. Przy odpowiednim ustawieniu głośników, konfiguracja ta potrafi serwować nam imponująco mocne, realistyczne brzmienie ozdobione ładnie wyodrębnionymi detalami i wystarczającą ilością basu, by poinformować sąsiadów, że właśnie staliśmy się posiadaczami high endowego systemu audio. Kanały są wyraźnie odseparowane, a odgłosy dobiegają z właściwych kierunków. Posiadacze kompatybilnych telewizorów Crystal UHD oraz QLED Samsunga mogą skorzystać z dodatkowej funkcji Q-Symphony, łączącej głośniki telewizora i przetworniki soundbara w zgodnie współgrającą całość, dzięki czemu oba urządzenia będą grały jednocześnie.
Przyczepić się można jedynie do reprodukcji tonów wysokich, które mają w sobie coś ostrego i kłującego w uszy; o ile w trakcie oglądania filmów nie sprawiało nam to zbyt wielkiego dyskomfortu, podczas słuchania muzyki mocno dawały nam się one we znaki. Same basy, chociaż głębokie, czasami brzmiały monotonnie. Na pochwałę zasługuje natomiast średnica, kolorowa i szczegółowa.
Mimo drobnych muzycznych niedociągnięć, HW-Q950T naprawdę błyszczy w kwestii przestrzennego odwzorowania brzmienia. To warta rozważenia propozycja dla kinomanów spragnionych realistycznego udźwiękowienia filmów i seriali.
Specyfikacja
- Cena 5 000 PLN
- Liczba kanałów 9.1.4
- Moc całkowita 546 W
- Standardy dźwięku Dolby Digital Plus, Dolby True HD, Dolby Atmos
- HDR HDR10+
- Łączność 2x wejście HDMI, wyście HDMI, wejście optyczne, Bluetooth z SBC, Wi-fi, Samsung SmartThings, Alexa, Spotify Connect
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Samsung HW-Q950T nie jest pozbawiony wad, ale nie przesłaniają one tego, co w soundbarach najważniejsze – realistycznego udźwiękowienia.
Plusy
Sugestywny, mocny dźwięk surround z wyraźnie zaznaczonymi kanałami wysokości. Dużo opcji łączności. Stylowe wzornictwo.
Minusy
Drobne problemy przy reprodukcji sopranów i niskich tonów. Cena.