Technologia obrazu UHD jest jeszcze na tyle niepopularna, że produkowanie sprzętu tylko pod nią nie ma w tej chwili większego sensu. Samsung doskonale zdaje sobie z tego sprawę, bo ich najnowszy odtwarzacz ma tyle funkcji multimedialnych, że obsługa rozdzielczości 4K staje się tylko jedną z wielu. Koreańczycy bardzo podkreślają opcję skalowania obrazu do najwyższego standardu z niemalże dowolnego źródła. W praktyce technologia upscalingu najlepiej sprawdza się przy materiałach wideo w rozdzielczości nie mniejszej niż Full HD.
Zapomnijmy jednak na chwilę o wszystkim, co związane jest ze standardem 4K i skupmy się na multimedialnych możliwościach. BD-H8900 odtwarza płyty Blu-ray (również w 3D), DVD i CD, odczytuje kilkadziesiąt rodzajów plików filmowych, graficznych i muzycznych, posiada również wbudowany dekoder DVB-T. Jednym słowem – kombajn. Jeśli dodamy do tego, że ma wbudowany dysk o pojemności 1TB, który pozwala nagrywać programy z naziemnej telewizji cyfrowej oraz możliwość odtwarzania multimediów z dysków zewnętrznych, to możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z prawdziwym centrum domowej rozrywki. Stylistyka odtwarzacza wpisuje się w minimalistyczną kunsztowność, do której Samsung zdążył nas już przyzwyczaić. Ciekawie wygląda jeden z zaokrąglonych rogów, o który oparty jest okrągły panel sterowania urządzeniem. Nowy odtwarzacz Samsunga jest jak najbardziej godny polecenia, ale na pełne wykorzystanie jego możliwości (natywne 4K) trzeba będzie jeszcze chwilkę poczekać.