Inteligentne zegarki znajdują coraz większą liczbę nabywców, a producenci tego typu gadżetów nie ustają w walce o to, by stały się one godnym substytutem smartfonów. Niemalże każdy z liczących się podmiotów technologicznej branży ma lub planuje mieć w swojej ofercie smartwatche, co w dłuższej perspektywie przekładać będzie się na możliwość wyboru sprzętu idealnie trafiającego w nasze potrzeby.
Na następnych stronach znajdziecie zestawienie pięciu najlepszych naszym zdaniem modeli, które można kupić już teraz. Jeśli jednak nie jesteście w gorącej wodzie kąpani, to równie dobrze możecie poczekać do wiosny i dać szansę świetnie zapowiadającemu się smartwatchowi Apple…
SONY SMARTWATCH 3 SWR50
{SPECYFIKACJA}
WYŚWIETLACZ 1,6 cala LCD, 320×320
PROCESOR Quad-core 1,2 GHz
PASEK Gumowy, stały
ŁĄCZNOŚĆ GPS, NFC
OPROGRAMOWANIE Android Wear
PAMIĘĆ 4 GB
BATERIA 420 mAh
WYMIARY 36x51x10 mm
WAGA 45 g
CENA 1 000 PLN
Sony SmartWatch 3 SWR50 to działający w oparciu o Androida Wear zegarek wyposażony w komponent, którego nie posiada większość konkurentów. Mowa tu o module GPS, pozwalającym na precyzyjny pomiar przebytego dystansu i monitorowanie parametrów geolokalizycjnych, wykorzystywanych przez specjalistyczne aplikacje. Na chwilę obecną ilość współpracującego z GPS-em oprogramowania nie powala na kolana, ale w perspektywie kolejnego półrocza sytuacja ta raczej na pewno ulegnie diametralnej zmianie, co uczyni z SWR50 interesujący produkt dla aktywnych gadżetomianiaków.
Jeśli zestawimy zegarek Sony z innymi topowymi modelami smartwatchów, to w oczy od razu uderzy nas jego słabiutki design. Koperta umieszczona została w jednolitym gumowym pasku, nadającym całemu urządzeniu wygląd taniej zabawki kupionej na odpustowym targu. Ciepłych słów nie sposób użyć również pod adresem LED-owego wyświetlacza, kompletnie nie sprawdzającego się przy ostrym świetle słonecznym i mającego naprawdę spore problemy z jakością wyświetlanych kolorów.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że SWR50 jest swoistym prototypem urządzenia, które powinno trafić do produkcji dopiero za pół roku – w kwestii designu nie ma szans z o wiele lepiej prezentującymi się rywalami.
Podobnie jak większość z najnowszych mobilnych gadżetów marki Sony, SmartWatch 3 nie boi się kontaktu z wodą i bez przeszkód możesz korzystać z niego podczas deszczu czy kąpieli pod prysznicem. Zegarek ten otrzymał też wydajny 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 400, zapewniający wysoką szybkość działania Androida Wear oraz uruchomionych na nim aplikacji. Generalnie nie mamy więc do czynienia z bublem, tylko z niezbyt dopracowanym sprzętem dla mało wymagających wielbicieli fitness, którym nie będzie przeszkadzał brak wbudowanego w smartwatcha czujnika rytmu pracy serca (są w ogóle tacy?).
{SUCHE FAKTY}
1/ Jakość wykonania
Zegarek jest wodoodporny i sprawia wrażenie solidnego sprzętu.
2/ Monitorowanie pracy serca
Niestety nie znajdziemy tutaj tej funkcji.
3/ Wyświetlacz
Wypada najsłabiej spośród wszystkich testowanych modeli.
4/ Zapięcie
Nie jest tak pewne, żebyśmy mieli do niego stuprocentowe zaufanie.
LUBIMY
Wodoodporność i szybkość działania. GPS to rzadkość w przypadku zegarków z Androidem Wear.
ALE
Kiepski wyświetlacz, jeszcze gorszy design. Brak monitora pracy serca.
ZDANIEM T3
Gdyby Sony nie dało ciała przy kilku podstawowych kwestiach, SWR50 okazałby się naprawdę niezłym sprzętem.
OCENA
3/5
SAMSUNG GEAR S
{SPECYFIKACJA}
WYŚWIETLACZ 2 cale, zakrzywiony Super AMOLED, 360×480
PROCESOR Dual-core 1 GHz
PASEK Plastikowy, stały
ŁĄCZNOŚĆ 3G, GPS, UV, czujnik światła, monitor pracy serca
OPROGRAMOWANIE Tizen
PAMIĘĆ 4 GB
BATERIA 300 mAh
WYMIARY 39,9×58,1×12,5 mm
WAGA 67 g
CENA 1 400 PLN
Samsung postanowił oprzeć się trendom wypuszczania na rynek smartwatchów działających w oparciu o Androida Wear, czego efektem jest Gear S – zegarek funkcjonujący dzięki algorytmom systemu operacyjnego Tizen.
Już pierwszy kontakt z urządzeniem pozwala odczuć zupełnie nową jakość. W głównej mierze dzieje się tak za sprawą 2-calowego zakrzywionego wyświetlacza Super AMOLED, którego olbrzymie rozmiary z jednej strony umożliwiają wygodną obsługę systemowego interfejsu, z drugiej zaś sprawiają, że Gear S niespecjalnie pasuje do chudych, a już zwłaszcza kobiecych nadgarstków.
Pod wypukłą „tarczą” Samsung umieścił mnóstwo nowoczesnych komponentów, czyniących z Gear S jednego z najbardziej zaawansowanych technologicznie smartwatchów. W zestawieniu z konkurencją koreański produkt wypada naprawdę nieźle w kontekście niezależności od smartfona, mało tego – posiada nawet slot na kartę SIM, pozwalający zegarkowi na autonomiczne korzystanie z funkcji wymagających dostępu do sieci.
Prawdziwą bombą są jednak wbudowane w urządzenie sensory, wśród których można wyróżnić m.in. moduł GPS, akcelerometr, monitor pracy serca czy czujnik UV. Dla osób chcących posiadać na ręku urządzenie all in-one, Gear S może wydawać się spełnieniem marzeń. Smutne jest, że za ich spełnienie trzeba zapłacić ogromne pieniądze, a sam zegarek współpracuje wyłącznie z niektórymi smartfonami koreańskiego producenta. Nie jesteśmy przekonani również co do potencjału systemu Tizen, który owszem, może i wygląda nieźle, ale w zestawieniu z Androidem Wear nie daje żadnych gwarancji wsparcia ze strony producentów smartwatchowych aplikacji. Gdyby Gear S posiadał nieco lepszą baterię i cenę porównywalną z kosztami swoich największych rywali, to o wiele łatwiej byłoby go polecić osobie chcącej wejść w posiadanie inteligentnego zegarka. Szkoda, że tak niestety nie jest…
{SUCHE FAKTY}
1/ Pasek i zapięcie
Plastik fantastik w przyjemnym dla oka wydaniu.
2/ Design
Zakrzywiony wyświetlacz wygląda świetnie i pozwala wyróżnić się temu modelowi spośród płaskiej konkurencji.
3/ Monitorowanie pracy serca
Mało jest smartwatchów, które mierzą puls w czasie rzeczywistym podczas wykonywania ćwiczeń przez użytkownika.
LUBIMY
Funkcjonalność, dużą liczbę wbudowanych sensorów. Całkiem nieźle radzi sobie bez smartfona.
ALE
Bardzo drogi i zbyt duży dla osób z chudymi nadgarstkami. System Tizen w stosunku do Androida Wear może w przyszłości mieć mniej aplikacji.
ZDANIEM T3
Nowoczesny smartwatch na „tu i teraz”. Tylko dlaczego jest aż tak drogi?
OCENA
3/5
MOTO 360
{SPECYFIKACJA}
WYŚWIETLACZ 1,56 cala LCD, 320×290
PROCESOR TI OMAP 3
PASEK Skórzany lub metalowy
ŁĄCZNOŚĆ Monitor pracy serca
OPROGRAMOWANIE Android Wear
PAMIĘĆ 4 GB
BATERIA 320 mAh
WYMIARY 46x46x11,5 mm
WAGA 60 g
CENA 1 000 PLN
Jeśli kilka lat temu mielibyśmy opisać, jak może wyglądać inteligentny zegarek, to po chwili zastanowienia spokojnie moglibyśmy przywołać design cechujący Moto 360. Urządzenie Motoroli oferuje bowiem jedno z najładniejszych w swej formie połączeń klasyki z nowoczesnością, dzięki czemu smartwatch ten jest w stanie spodobać się zarówno gadżetomaniakom, jak i osobom poszukującym przyciągającego uwagę akcesorium, będącego ciekawym uzupełnieniem do codziennego ubioru.
Pierwsze wrażenia z obcowania z Moto 360 są naprawdę niesamowite, gdyż jakość użytych materiałów jednoznacznie kojarzy się z produktem klasy premium, a konstrukcja zegarka została na tyle przemyślana, aby korzystanie z niego było tak komfortowe, jak to tylko możliwe.
Początkowy zachwyt może jednak ulec osłabieniu już w momencie gdy nieco bliżej przyjrzymy się okrągłemu wyświetlaczowi o rozdzielczości 320×290 pikseli, którego owalność jest kwestią dość dyskusyjną, ponieważ dół panelu został nieco „obcięty” u dołu. Daleka od ideału jest także wyrazistość wyświetlanych kolorów, a dodatkowej łyżki dziegciu dodaje fakt, że Moto 360 pomimo swej sporej ceny nie posiada modułu GPS, co w obliczu obecności całkiem precyzyjnego monitora pracy serca można uznać za dość spory zawód. Jeśli więc patrzysz na ten sprzęt jedynie pod kątem użytkowania go podczas aktywności fizycznej, to wiedz, że nie będzie ci on pomocny np. w analizie przebiegniętej trasy.
Na w pełni naładowanej baterii zegarek Motoroli może działać ok. trzydziestu godzin. To najgorszy wynik w tym teście i smuci to tym bardziej, że o wiele większy i bardziej zaawansowany technologicznie Gear S posiada akumulator o wyraźnie dłuższym czasie pracy. Jeśli jednak jesteś gotowy przymknąć oko na ten feler i lubisz nosić stylowe gadżety, to Moto 360 ma sporą szansę przyciągnąć do siebie twoją uwagę.
{SUCHE FAKTY}
1/ Wyświetlacz
Z daleka prezentuje się nieźle. Z bliska widać jednak pewne technologiczne niedostatki.
2/ Design
Metal i szkło Gorilla Glass? Jesteśmy na tak!
3/ Monitorowanie pracy serca
Odpowiedzialny za tę funkcję sensor znajduje się na spodzie koperty.
4/ Pasek
Wykonany został z eleganckiej skóry.
LUBIMY
Znakomity design, bardzo dobrą jakość wykonania oraz wygodny system bezprzewodowego ładowania.
ALE
Dziwny wyświetlacz, niezbyt żywotna bateria. Sportowcom brakować będzie tu wbudowanego modułu GPS.
ZDANIEM T3
Smartwatch dla elegantów, którym niestraszne jest codzienne ładowanie jego baterii.
OCENA
3/5
PEBBLE STEEL
{SPECYFIKACJA}
WYŚWIETLACZ 1,26 cala E-Paper, 144×168
PROCESOR ARM Cortex-M3 CPU
PASEK Skórzany lub metalowy
ŁĄCZNOŚĆ Bluetooth
OPROGRAMOWANIE Pebble OS
PAMIĘĆ 1 MB
BATERIA 130 mAh
WYMIARY 34x46x10,5 mm
WAGA 56 g
CENA 900 PLN
Jeśli dalej nie wierzysz w moc crowdfundingowych zbiórek, to widoczne na zdjęciu urządzenie powinno naprowadzić cię na właściwe tory. Steel jest już drugim smartwatchem firmy Pebble, która środki na realizację projektu jego powstania zbierała za pośrednictwem Kickstartera – spokojnie można więc zaryzykować stwierdzenie, że jeśli utożsamiasz się z filozofią życia technologicznego geeka, to na twym nadgarstku powinien spoczywać ten oto zegarek.
W porównaniu z opisywanymi wcześniej modelami, Pebble Steel stawia na klasyczną czerń i biel oraz design odwołujący się do niewielkich zegarków o lekko awangardowym wyglądzie. Mając go na ręku na pewno zostaniesz zauważony, ale reakcje publiczności będą zgoła odmienne od tych, które miałyby miejsce, gdyby na twym nadgarstku spoczywał np. wielgachny smartwatch Samsunga.
Pebble zastosowało w swym sprzęcie wyświetlacz Sharp LCD E-Paper – trochę podobny do tych, jakie można znaleźć np. w czytnikach Kindle. Nie olśni więc on twych oczu ferią barw, ale za to zadziwi nadzwyczajną ostrością monochromatycznego obrazu oraz faktem, że dzięki niskiemu zapotrzebowaniu na energię panel ten jest w stanie pokazywać godzinę przez cały czas, co w przypadku większości smartwatchów nie jest takie oczywiste. Dzięki takiemu wyświetlaczowi, Steel może pochwalić się też najdłuższym czasem pracy na pojedynczym ładowaniu, gdyż przy naprawdę intensywnym użytkowaniu spokojnie wytrzymuje ponad cztery doby.
Za największą wadę można uznać brak GPS-u oraz sensora pulsu. Dbający o formę gadżetomaniacy bez żadnego problemu znajdą zatem bardziej funkcjonalnego smartwatcha, który będzie towarzyszył im w codziennej aktywności fizycznej. Pozostali chętni na zakup inteligentnego zegarka powinni dać Pebble Steel szansę, głównie z uwagi na jego technologiczne dopracowanie i niepowtarzalny styl.
{SUCHE FAKTY}
1/ Design
Dzięki standardowemu paskowi oraz niewielkiej tarczy Pebble wygląda po prostu… normalnie.
2/ Wyświetlacz
Korzysta z technologii E-Paper, pozwalającej oszczędzić na wykorzystaniu energii baterii.
3/ Wykonanie
Dzięki wodoodporności z Pebble można korzystać nawet na basenie.
LUBIMY
Baterię działającą aż 4 dni. Jest kompatybilny z iOS i Androidem, posiada czytelny wyświetlacz i dużą liczbę ciekawych aplikacji.
ALE
Brak GPS i monitora pracy serca czyni go nieco archaicznym sprzętem.
ZDANIEM T3
Nie jest może tak zaawansowany technologicznie jak konkurencja, ale posiada za to swój nieodparty urok.
OCENA
4/5
LG G WATCH R
{SPECYFIKACJA}
WYŚWIETLACZ 1,3 cala P-OLED, 320×320
PROCESOR Quad-core Snapdragon 400 1,2 GHz
PASEK Skórzany
ŁĄCZNOŚĆ Monitor pracy serca
OPROGRAMOWANIE Android Wear
PAMIĘĆ 4 GB
BATERIA 410 mAh
WYMIARY 46,4×53,6×9,7 mm
WAGA 62 g
CENA 1 000 PLN
LG G Watch R spokojnie można by określić mianem smartwatchowej hybrydy, gdyż znakomicie łączy ona w sobie wygląd klasycznego czasomierza z technologicznym zaawansowaniem, jakim mogą pochwalić się najnowsze „noszone” gadżety. Już w chwilę po wyjęciu go z pudełka w oczy rzuca się jakość użytych materiałów – wierzch koperty wykonano z eleganckiego metalu, pasek uszyto zaś z przyjemnej w dotyku skóry, dzięki czemu od razu mamy świadomość trzymania w dłoni produktu wysokiej klasy. Na uwagę zasługuje także pokrętło, które z jednej strony wybudza urządzenie z trybu uśpienia, z drugiej zaś pełni rolę kolejnego elementu upodabniającego Watch R do prawdziwego zegarka.
O nowoczesności produktu LG można się przekonać w chwilę po jego uruchomieniu, gdy na okrągłym wyświetlaczu P-OLED pojawi się obraz cechujący się bardzo dobrą ostrością oraz bezkonkurencyjnym kontrastem. Żaden z obecnych w tym zestawieniu smartwatchów nie może szczycić się tak dobrym panelem – jeśli więc kwestie wizualne mają dla ciebie pierwszorzędne znaczenie, to ciężko będzie polecić ci lepszy model niż Watch R.
Opisywany zegarek działa w oparciu o system Android Wear. O ile sam interfejs funkcjonuje bez zastrzeżeń, o tyle przy nieco większym obciążeniu system potrafi mieć czasami króciutką chwilę zawahania.
Na spodzie urządzenia znajdziemy aktywowany manualnie czujnik pulsu i szkoda, że LG nie pokusiło się również o zamontowanie w swym zegarku modułu GPS, przez co Watch R posiada dość ograniczoną funkcjonalność w kategoriach smartwatchów przeznaczonych stricte dla wielbicieli aktywnego stylu życia.
Pochwała należy się natomiast za bardzo wydajną baterię, która na pojedynczym ładowaniu daje zegarkowi energię na dwa dni ciągłej pracy. LG G Watch R nie jest doskonały, ale stanowi niezwykle interesujący produkt dla osób chcących postawić swoje pierwsze kroki w świecie smartwatchów.
{SUCHE FAKTY}
1/ Design
Z daleka wygląda jak klasyczny sportowy zegarek.
2/ Pasek
Skórzany, wyposażony w solidnie wykonane zapięcie.
3/ Monitorowanie pracy serca
Odpowiedzialny za tę funkcję sensor łączy się z usługą Google Fit.
4/ Wykonanie
Metalowe elementy nadają mu bardzo wyrazistego charakteru.
LUBIMY
Rewelacyjny wyświetlacz P-OLED. Szykowny i zarazem klasyczny design oraz znakomitą jakość wykonania.
ALE
Nie posiada niestety wbudowanego GPS-u.
ZDANIEM T3
Topowy model smartwatcha z Androidem Wear na pokładzie.
OCENA
4/5
{PODSUMOWANIE}
Dlaczego LG G Watch R zasługuje na waszą miłość i pieniądze?
1/ To jeden z niewielu inteligentnych zegarków, który może działać pełne dwie doby.
2/ Niezbyt duże rozmiary koperty przekładają się na komfort w jego codziennym użytkowaniu.
3/Jeśli masz ochotę, możesz wymieniać jego pasek na taki, który będzie odpowiadał twojemu stylowi.
4/ Lista aplikacji robi bardzo pozytywne wrażenie.
5/ Obudowa zegarka została skonstruowana tak, że uchroni jego podzespoły przed skutkami zachlapania lub przypadkowej kąpieli.
6/ Obsługa systemowego interfejsu jest banalna, dzięki czemu bardzo szybko znajdziesz interesującą cię funkcję.
7/ Wyświetlacz P-OLED doskonale radzi sobie z rozpoznawaniem dotyku.
8/ Wyposażony został w monitor pracy serca, przydatny dla aktywnych fizycznie gadżetomaniaków.
9/ Klasyczny wygląd sprawia, że bez wstydu możesz założyć go w charakterze akcesorium uzupełniającego codzienny strój.
{OPINIA}
Życie to sztuka wyboru…
Nie da się ukryć, że smartwatche z wielkim trudem zdobywają konsumenckie serca, a nawet najlepsze modele nie są pozbawione mniej lub bardziej uciążliwych wad. Podczas przeprowadzania tego testu zdaliśmy sobie sprawę z faktu, że producenci tego typu gadżetów nieustannie szukają złotego środka między nowoczesnością a tradycją, której przejawem jest bądź co bądź właśnie noszenie na ręku zegarka. W czasach kiedy większość młodych ludzi sprawdza godzinę wyjmując z kieszeni telefon, może być trudno przekonać ich do kupna urządzenia w pewnym stopniu powielającego funkcjonalność smartfona. Według nas, w takim właśnie kontekście najciekawiej prezentują się smartwatche przypominające swym wyglądem klasyczne zegarki, gdyż poza ułatwianiem funkcjonowania w cyfrowym świecie, stanowią one stylowy dodatek do codziennego ubioru.
Jeśli więc jesteś gotowy na zakup takiego urządzenia, to w chwili obecnej naszym zdaniem powinieneś sprawdzić w akcji LG G Watch R oraz nieco trudniej dostępnego w naszym kraju Pebble Steel. Oba modele wyglądają najbardziej „naturalnie” spośród wszystkich testowanych przez nas zegarków i poza przyjemnym dla oka designem oferują również sporo technologicznych dobroci.