Jeśli Stinger w 2017 roku był pierwszym samochodem, który naprawdę przełamał schemat Kii – zawadiackim sportowym sedanem z napędem na tył, który udowodnił, że koreańska marka wie, jak stworzyć charakterne BMW serii 5 dla mas – to EV9 jest flagowym pojazdem, który dotrzymuje tej obietnicy i wyrzuca ją w stratosferę.
O ile inspiracją Stingera była myśl z końca XX wieku, o tyle EV9 jest głęboko osadzony w przyszłości. To coś więcej niż tylko świeże spojrzenie na wzorzec pojazdów – to pierwszy tego typu, trzyrzędowy, duży, elektryczny SUV. Tak więc, chociaż 7-osobowy Mercedes-Benz EQS może być koncepcyjnie równy, jego cena zaczyna się tam, gdzie EV9 kończy, a przecież i tak nie jest to tanie auto, kosztując w podstawowych wersjach od 323 900 do 375 900 PLN.
W EV9 chodzi przede wszystkim o pokonanie wszelkich uprzedzeń dotyczących jego plakietki i pochodzenia. Stanowi wizytówkę kolejnej ewolucji języka projektowania Kia – zachowując istotę koncepcji EV9 z 2021 roku, ale przekształcając ją w pięknie dopracowaną formę produkcyjną.
Jeżdżąc na rozszerzonej wersji elektrycznej platformy E-GMP Hyundai-Kia, EV9 sprytnie maskuje swoje rozmiary za pomocą ostrych krawędzi i dramatycznie zwężającego się szkła. EV9 podkreśla wyjątkowość stylistycznymi akcentami, takimi jak sygnatury świetlne przypominające ostrza, które odzwierciedlają kształt nadwozia oraz futurystyczne podejście Kii do pokrytych pęcherzami tylnych nadkoli.
Jak duży jest dokładnie EV9? Przy długości 5 010 mm jest o 200 mm dłuższy niż Sorento i ma większy rozstaw osi o 285 mm, co odpowiada limuzynie o długości 3 100 mm. Pod względem fizycznym jest wyraźnie widoczny, a mimo to niemal smukły. Ma również lepszy współczynnik oporu powietrza niż Sorento. Skrajne wersje dzieli przepaść. Najniższa Earth RWD z napędem na tylne koła ma moc 203 KM, gdy testowana przeze mnie GT Line ma napęd na wszystkie koła i moc 384 KM. Dostępne są opcje 6- i 7-osobowa.
Chociaż GT-Line AWD oferuje ogólnie oszałamiającą moc, podobnie jak wiele pojazdów elektrycznych, to cisza towarzysząca prędkości 100 km/h do której dochodzi w 5,3 sekundy najlepiej pasuje do jego stylu. EV9 GT-Line bez wysiłku przemieszczał się po A2, z prędkością 140 km/h zachowując się spokojnie, łącząc najwyższe wyrafinowanie z doskonałym komfortem foteli i widocznością z przodu. Nawet mocniej wciskając gaz na mokrej nawierzchni, EV9 charakteryzował minimalny poślizg opon, które okazały się wyjątkowo przyczepne w zmiennych warunkach. Platforma akumulatorowa umieszczona nisko i szeroko w podwoziu sprawia, że EV9 doskonale się manewruje.
Na ciasnych, mocno wygiętych zakrętach EV9 GT-Line wydawał się przyjemnie neutralny. W połączeniu z korzyściami wynikającymi z zastosowania i-pedal działającego w czasie hamowania regeneracyjnego, EV9 radzi sobie imponująco, utrzymując dynamikę i koncentrację, pomimo konieczności radzenia sobie z tak dużą masą własną – ponad 2 600 kg. A wszystko to robi z finezją.
Patrząc z fotela kierowcy na stosunkowo minimalistyczną deskę rozdzielczą, która zdaniem Kia została zainspirowana nowoczesnymi meblami z najwyższej półki, można odnieść wrażenie, że EV9 prezentuje się naprawdę premium. Do wykończenia słupków A, górnych części drzwi, dolnej części deski rozdzielczej, wstawek materiałowych, a nawet pełnowymiarowych dywaników z pętelkowym włosiem wykorzystano materiały pochodzące z recyklingu, a ich jakość jest niezmiennie doskonała.
Wszystko wydaje się gładko matowe, wygląda na równomiernie wykończone i pachnie egalitarną klasą. Dwa 12,3-calowe ekrany znajdują się po obu stronach 5,0-calowego ekranu klimatyzacji, chociaż EV9 oferuje również fizyczne sterowanie indywidualną temperaturą, kierunkiem nawiewu i głośnością dźwięku za pośrednictwem centralnych kontrolek.
Pomimo minimalistycznego designu i technologii, stylowa kabina EV9 charakteryzuje się prawdziwym ciepłem tekstur. Schowki w drzwiach mogłyby być bardziej pojemne, ale EV9 może poszczycić się dużą środkową półką na podłodze i użytecznie głęboką konsolą pomiędzy przednimi fotelami, co rozszerza jej przydatność także na drugi rząd.
GT-Line jest obszyte miękkim, dwukolorowym biomateriałem, który wygląda wspaniale, a oba przednie fotele są wyposażone w elektryczne przedłużenia pod łydkami w stylu otomany, co stanowi luksusowy akcent. Rzeczywiście, jeśli chodzi o ogólny komfort i przestrzeń, EV9 jest niesamowity, szczególnie w wariancie z w pełni regulowanymi, całkowicie elektrycznymi fotelami kapitańskimi w drugim rzędzie z funkcjami masażu i możliwością obracania. Coś, na co liczyłem w ID. Buzzie.
Jak można się spodziewać, biorąc pod uwagę moje pochwały dla wykończenia wnętrza EV9, drugi i trzeci rząd zachowują doskonałą jakość frontu, a dostęp do imponująco przestronnego trzeciego rzędu (z elektrycznie regulowanym pochyleniem oparcia) oznacza, że duża Kia naprawdę może pomieścić siedem dorosłych osób.
Pojemność bagażnika przy opuszczonych siedzeniach drugiego i trzeciego rzędu wynosi 2 320 litry. Składanie siedzeń można przeprowadzić elektrycznie za pomocą indywidualnych przełączników w bagażniku, umieszczonych pod gniazdkiem elektrycznym 250 V / 16 A z przesuwaną pokrywą.
Kia podaje, że zasięg EV9 według WLTP wynosi kolejno 418 km ze standardowym akumulatorem, 497 km dla wersji testowej i 541 km dla wariantu z napędem na tylne koła. Jeżdżąc drogami mieszanymi, w tym autostradą z pełną prędkością 140 km/h, faktyczny zasięg w trakcie testu wyniósł wczesnym latem 378 km. Dostępny jest system ładowania 800 V, a ładowanie akumulatora od 10 do 80 procent przy użyciu ultraszybkiej ładowarki zajmuje 24 minuty.
Kia EV9 to futurystyczny, duży, elektryczny SUV, którego elegancja wykracza poza podziały klasowe. A jednak jest to Kia, co oznacza, że zapewnia także wiodącą w branży gwarancję i niedrogi serwis.
Specyfikacja
- CENA MODELU TESTOWEGO 384 900 PLN
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 200 km/h
- 0-100 KM/H 5,3 sekundy
- SILNIK elektryczny 99,8 kWh
- MOC 384 KM
- MAKSYMALNY MOMENT OBROTOWY 700 Nm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Jako pierwszy duży, trzyrzędowy SUV z napędem elektrycznym, Kia EV9 łączy wyjątkową ofertę z oszałamiającym designem, wyrafinowaniem i finezją.
Plusy
Stylizacja. Wyrafinowanie i wszechstronna finezja. Niezwykle przestronne wnętrze wysokiej jakości. Intrygująca mieszanka technologii i ciepła w kabinie.
Minusy
Funkcja asystenta pasa ruchu wciąż stosunkowo uciążliwa. Schowki na drzwiach mogłyby być pojemniejsze.