Beoplay A1 jest najmniejszym mobilnym głośnikiem klasy premium, ale mimo to potrafi zawstydzić swym brzmieniem wielu innych, znacznie większych konkurentów.
Urządzenie to posiada średnicę ok. 13 cm i przy grubości wynoszącej niecałe 5 cm bez trudu zmieści się do małej kieszeni plecaka lub torby. Jeśli jednak chcielibyśmy trzymać głośnik w dłoni, to z pomocą przyjdzie nam cienki skórzany pasek przymocowany do krawędzi obudowy. Wierzchnią część Beoplay A1 wykonano z pięknie wyglądającego aluminium, spód został zaś wyprodukowany z materiału przypominającego gumę, której faktura skutecznie zapobiega przypadkowemu przemieszczaniu się sprzętu po śliskiej powierzchni.
W środku znajdziemy przetwornik średniotonowy oraz tweetera z jedwabną kopułką. Duet ten zapewnia przyzwoitą jakość dźwięku, który dzięki rozwiązaniom zastosowanym przez producenta emitowany jest w 360-stopniowym zakresie. Zastrzeżenia mam do jakości basów – nie są tutaj zbyt wyraziste i przy wyższym poziomie głośności giną pod naporem świetnie brzmiących tonów średnich i wysokich. Głośnikiem możemy obsługiwać, korzystając z umieszczonych na jego bocznej części przycisków, idealnie wkomponowujących się w elegancką bryłę urządzenia. Na koniec wypada wspomnieć o rewelacyjnej baterii, która przy pojemności 2 200 mAh zapewnia temu maleństwu energię na 24-godzinne odtwarzanie muzyki. Cena? No cóż, produkty Bang & Olufsen nigdy nie były tanie i fakt ten trzeba po prostu przyjąć po męsku na klatę.
SPECYFIKACJA
- CENA 1 200 PLN
- URL www.horn.pl
- MOC MUZYCZNA 60 W
- POJEMNOŚĆ BATERII 2 200 mAh
- ŁĄCZNOŚĆ Bluetooth, micro USB, 3,5 mm audio
- WAGA ok. 600 g
- WYMIARY 133×48 mm
Ocena
Zdaniem T3
Bajecznie stylowy głośnik Bluetooth, którego cena niestety nijak ma się do jego bardzo kompaktowych gabarytów.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena