Nie wszystkim wystarcza standardowy samochodowy system multimedialny z radiem i odtwarzaczem płyt DVD. Dla tak wybrednych kierowców powstaje nowa aktualizacja oprogramowania Tesli, dzięki której w aucie będzie można grać w klasyczne tytuły z Atari.
Póki co znamy trzy gry, które zostaną przeniesione na samochody Tesli. Są to Missile Command, Tempest i Pole Position. Co ciekawe, ta ostatnia jest wyścigówką, w której planowana jest implementacja specjalnego sterowania. Zamiast przyciskania ekranu dotykowego kierowanie wirtualnym samochodzikiem odbędzie się za pomocą… kierownicy Tesli. Oczywiście możliwość zabawy będzie dostępna jedynie podczas postoju – szaleńcze kręcenie kierownicą nawet w trybie autopilota byłoby zbyt rozpraszające dla kierowcy i innych użytkowników ruchu drogowego. Gry trafią do systemów multimedialnych aut wraz z aktualizacją 9.0, która najprawdopodobniej ukaże się za kilka tygodni. W przyszłości mogą dołączyć do nich także inne klasyki z Atari.
Niewykluczone, że kierowcy Tesli zagrają również w, hmm, ekskluzywne tytuły. Na Twitterze Elona Muska pojawiło się bowiem ogłoszenie zachęcające deweloperów gier do kontaktu z firmą. Wizja szefa Tesli zakłada, że tytuły te powinny wykorzystywać nie tylko ekran systemu multimedialnego, ale także podłączonego do niego smartfona oraz elementy samochodu. Wskazuje to na plany producenta w zakresie rzeczywistości rozszerzonej. Miejmy tylko nadzieję, że tak skomplikowany system nie będzie odwracał uwagi kierowcy od drogi.