Nie wiem jak wy, ale ja od zawsze marzyłem o systemie, który pozwoliłby mi przewidzieć jak długo jeszcze będzie się paliło zielone światło, kiedy dojeżdżam do skrzyżowania. Co prawda w niektórych miastach na nielicznych skrzyżowaniach znajdziemy liczniki informujące kierowców o zmianie, ale w skali całego kraju jest to rzadkość. Z problemem tym zmierzyło się Audi, które wprowadza do swoich samochodów system zdolny porozumieć się z sygnalizacją świetlną.
Rozwiązanie nad którym pracuje Audi pomoże nam nie tylko uniknąć niepotrzebnych mandatów, ale co najważniejsze jeździć bezpieczniej po ruchliwych metropoliach. Pomysł Audi zakłada współpracę z V2I (Vehicle to Infrastructure), które pozwoli naszemu samochodowi nawiązać połączenie z infrastrukturą miejską. Samochody nie będą zatem „dogadywać się” ze światłami, a raczej z miejskim systemem sygnalizacji świetlnej za pomocą sieci LTE. Uzyskane dane w połączeniu z technologią GPS w samochodzie pozwolą nam zdążyć na każde światło w mieście.
Oczywiście, aby system ten mógł zadziałać, najpierw Audi musi nawiązać współpracę z indywidualnymi miastami. Rozwiązanie to zostanie zaimplementowane w oprogramowaniu modeli z Q7, A4 i A4 Allroad z 2017 roku, a korzystać z niego będą mogli właściciele, którzy są subskrybentami usługi Audi Connect Prime. Na tę chwilę Audi nie wskazuje jeszcze miast, w których będzie można skorzystać z tego rozwiązania, ale jeśli wierzyć doniesieniom, będzie to od pięciu do siedmiu dużych metropolii do końca roku.