Wiedziałem dokładnie, czego się spodziewać po Nevie – pięknej oprawy graficznej, porywającej ścieżki dźwiękowej i emocjonalnej historii. To właśnie one stały się znakiem rozpoznawczym studia deweloperskiego Nomada Studio, które wkroczyło na scenę gier dzięki Gris w 2019 roku. Pięć lat później Nomada stworzyła kolejne dzieło, które próbuje rozwinąć formułę.
Grasz jako Alba, młoda kobieta z jeszcze młodszą wilczycą o imieniu Neva u boku. Razem próbują przywrócić umierający świat, walcząc z dziwnymi, atramentowymi stworzeniami, które pożerają zarówno florę, jak i faunę. Gra rozgrywa się w surrealistycznym, onirycznym świecie przez cztery pory roku, zaczynając od lata. Historia ma idealne tempo i zajmuje tylko tyle czasu, ile potrzeba, aby opowiedzieć swoją emocjonalną historię, czyli około sześciu godzin. Każda pora roku dodaje też coś nowego do rozgrywki, a całość dobrze radzi sobie z utrzymywaniem świeżości.
Gra to dzieło sztuki ruchomej w formie obrazu akwarelowego z ogromną paletą kolorów. Widać, że Neva została stworzona przez zespół artystów o niesamowitej wizji i dbałości o szczegóły. Oczy nie są same w tej uczcie dla zmysłów, gdyż szczęśliwie dołączają do nich uszy. Studio ponownie zaangażowało hiszpańską grupę Berlinist do przygotowania oryginalnej ścieżki dźwiękowej. Muzyka doskonale wiąże się z emocjonalną historią. Jest wzruszająca, melancholijna, a czasami pełna nadziei, z okazjonalnym, rozległym crescendo, które podkreśla szczególnie oczyszczające sceny.
Mechanicznie Neva to dwuwymiarowa platformówka z lekkimi elementami walki – jeden przycisk służy do ataków Alby i jeden do uników Nevy. Nie ma żadnych skomplikowanych kombinacji, a starcia w dużej mierze opierają się na identyfikowaniu wzorców ataków wroga i okien czasowych. Choć ten nowy dodatek do rozgrywki wydaje się mieć sens, nie jestem przekonany, czy gra tego potrzebowała. Z drugiej strony można wybrać tryb fabularny, w którym walka jest sprowadzona do absolutnego minimum.
Przemierzanie świata gry również stanowi wyzwanie tu i ówdzie, z elementami platformówkowymi, które ewoluują na tyle, aby zachować poziom przez całą grę. Wiąże się również z motywem pogody każdej pory roku w interesujący sposób, a sekcja zimowa robi szczególne wrażenie. Podobnie jak w przypadku walki, było kilka sekcji, do których musiałem podejść kilka razy, ale wydawały się one bardziej sprawiedliwe i strawne niż wyzwania bojowe.
Neva to jednak przede wszystkim piękna gra o miłości, kręgu życia, rodzinie i surrealistycznym świecie próbującym pożreć swoich mieszkańców. To łatwa do zarekomendowania gra dla fanów emocjonalnie wymagających narracji, a podwójnie dla tych, którzy cenią sztukę i muzykę gier, w które grają. Mechanicznie nie jestem przekonany co do zalet walki, ale artystycznie i pod względem umiejętności do opowiadania swojej historii deweloper Nomada Studio znów zaprezentował się ze świetnej strony.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Piękna, przejmująca i wzruszająca, Neva to wspaniałe doświadczenie.
Plusy
Warstwa audiowizualna. Emocjonalna historia.
Minusy
Względy mechanicznie. Niepotrzebne walki, które nie podnoszą rozgrywki jako całości.