Wydany w 2009 roku Call of Duty: Modern Warfare 2 rozpętał prawdziwą burzę. „Nic po rosyjsku”, jedna z pierwszych misji kampanii, przeszła do historii gier komputerowych jako jedno z najbardziej dosłownych przedstawień ataków terrorystycznych – zadaniem gracza była masakra pełnego cywilów lotniska. Teraz Activision zaprasza nas w podróż do przeszłości, jednak tym razem udamy się w nią zupełnie sami.
MW2 opowiada historię konfliktu zbrojnego na linii USA-Rosja: jego eskalacja grozi wybuchem III Wojny Światowej. Działania wojenne obserwujemy z perspektywy żołnierzy w służbie Stanów Zjednoczonych, którzy mają za zadanie rozpracowanie nacjonalistycznej organizacji terrorystycznej. Na jej czele stoi wyrachowany i bezlitosny Vladimir Makarov – człowiek z powiązaniami sięgającymi najpotężniejszych osób na świecie.
Mechaniki rozgrywki pozostały właściwie takie same jak w oryginale. To szybka, dynamiczna gra akcji z elementami taktycznymi, bogatym wyborem broni i satysfakcjonującym modelem strzelania. Zabawa jest zróżnicowana i wciągająca: niektóre misje MW2 stawiają na cichą infiltrację bazy wroga, inne polegają na pościgu za celem, jeszcze inne to wypełnione adrenaliną segmenty, gdzie kluczem jest eliminacja jak największej liczby wrogów. Przeciwnicy nie wystawiają się na cel gracza, a podczas elementów skradankowych szybko reagują na niepokojące hałasy.
Oprawa graficzna MW2 została odświeżona tak, aby dobrze wyglądała w jakości 1080p i 60 kl./s. Odpowiedzialne za remaster studio Beenox stworzyło zupełnie nowe tekstury i przearanżowało przerywniki filmowe, ale nietrudno zauważyć, że pod atrakcyjną warstwą zewnętrzną kryją się stare animacje i modele. Mimo tego gra wygląda bardzo dobrze i działa niezwykle płynnie.
Niestety, MW2 to tytuł na przysłowiowy jeden wieczór. Kampanię można ukończyć w jakieś pięć godzin, a w remasterze zabrakło trybu dla wielu graczy oraz lubianego co-opa Spec Ops. Owszem, w kampanii znajdziemy odrobinę zawartości do odblokowania, ale jest jej tak mało, że nie zachęca to do ponownego przechodzenia misji.
Jeśli do tej pory nie miałeś okazji zapoznać się z MW2, możesz nadrobić zaległości – choć nie jest to poziom pierwszego MW, bije na głowę jego trzecią odsłonę, do której dzisiaj nawet bym nie podszedł. Osoby, którym zależy na grze ze znajomymi, powinny raczej zainteresować się wydanym w zeszłym roku rebootem serii.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Remaster MW2 zalicza się do tych, które powstały po najmniejszej linii oporu, ale fanom serii i miłośnikom samotnej gry nie powinno to przeszkadzać.
Plusy
Solidna gra w nowoczesnej, fantastycznie zoptymalizowanej oprawie graficznej. Dobra cena.
Minusy
Kampania jest krótka.