Mimo rozwoju tytułów mobilnych, moda na przenośne konsole nie przemija. Panic, wydawca gier i oprogramowania, właśnie zapowiedział Playdate – miniaturową konsolkę z nietypowym systemem sterowania.
Na pierwszy rzut oka Playdate przypomina przenośne konsole z dawnych lat – ma krzyżak, przyciski A i B i głośnik. Urządzenie 2,7-calowy ekran jest czarno-biały jak w najstarszych wersjach Game Boya. Najbardziej nietypowy element nowej konsoli to składana korbka, która znajduje się z prawej strony urządzenia. Nie służy ona do zasilania sprzętu, ale ma pełnić rolę joysticka. Producent zapowiada, że niektóre tytuły będą wykorzystywały kombinację przycisków i korbki, ale niektóre będzie można przejść jedynie kręcąc joystickiem.
Gry nie będą zawarte na żadnym zewnętrznym nośniku, ale dostarczane bezprzewodowo z częstotliwością jednej na tydzień. Tytuły będą dystrybuowane w „sezonach” – w pierwszym znajdzie się 12 różnych gier, ale najprawdopodobniej będzie ich więcej. Każdy posiadacz konsoli będzie mógł zagrać we wszystkie tytuły.
Producent Playdate, Panic, znany jest przede wszystkim jako wydawca słynnego tytułu indie Firewatch. W tworzeniu gier na nową konsolę również skorzystał z pomocy niezależnych deweloperów: pierwsza ujawniona gra, Crankin’s Time Travel Adventure, to dzieło twórcy Katamari Damacy, Keity Takahashiego. Playdate ukaże się na początku 2020 roku i będzie kosztować 150 USD (ok. 580 PLN) wraz ze wszystkimi grami. Producent zapowiada, że ilość konsoli będzie limitowana.