Aparat fotograficzny umieszczony pod wyświetlaczem wydaje się logicznym następcą czytnika linii papilarnych zintegrowanego z ekranem. Oppo właśnie zaprezentowało demo technologii, która pozwoli na odejście od klasycznego designu smartfonów.
Obiektyw Oppo jest schowany pod specjalnie dopasowanym, przezroczystym materiałem o zmienionej strukturze pikseli. Pozwala on na docieranie światła do matrycy, ale pod innymi względami przypomina resztę powierzchni ekranu – reaguje na dotyk, a podczas korzystania z telefonu jest niewidoczny (no, prawie – pod niektórymi kątami można dostrzec inną strukturę ekranu).
Umieszczenie aparatu za szkłem nie pozostaje bez wpływu na jakość zdjęć, więc aby zapobiec jej nadmiernej utracie producent wyposażył kamerkę w dedykowaną sztuczną inteligencję. Ma ona wyeliminować problemy związane z odbijaniem się światła od zakrywającego obiektyw ekranu – Oppo twierdzi, że uzyskane zdjęcia będą przypominać te wykonane klasycznymi aparatami.
Producent planuje przenieść technologię z prototypu do komercyjnie dostępnych produktów „w najbliższej przyszłości”. Być może towarzyszyć jej będzie Oppo MeshTalk, czyli nowo ogłoszona aplikacja pozwalająca na połączenie się z każdym obsługującym ją telefonem bez konieczności korzystania z Wi-Fi, Bluetooth lub sieci komórkowej. Technologia ma działać w zasięgu do 3 km i pozwalać na wykonywanie połączeń telefonicznych oraz wysyłanie wiadomości głosowych i tekstowych. Ma ona być szczególnie przydatna w miejscach, gdzie występują problemy z zasięgiem. Więcej informacji na temat MeshTalk poznamy w przyszłości.