Jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, że założona przez Elona Muska firma Tesla w ciągu tak krótkiego czasu zdoła osiągnąć coś, o czym marzą właściciele wielu innych motoryzacyjnych marek.
Najmniejsza notowana na amerykańskiej giełdzie firma zajmująca się produkcją aut jest obecnie warta więcej niż funkcjonujący od 1903 roku Ford. Podczas niedawnej sesji rynkowa wartość Tesli wyniosła aż 47,8 mld USD (dla porównania Ford – 45,1 mld USD), co w dużej mierze spowodowane było kilkuprocentowym wzrostem cen akcji w związku z informacją mówiącą o dostarczeniu klientom znacznie większej liczby samochodów niż w identycznym kwartale zeszłego roku.
Pozytywne nastroje inwestorów pobudza również to, że na bieżący rok zapowiedziana jest rynkowa premiera Modelu 3, który z racji atrakcyjnej ceny ma szansę jeszcze bardziej przyciągnąć konsumencką uwagę do marki. Co więcej, według Muska Tesla jeszcze lepiej będzie radzić sobie w przyszłym roku – wedle planów południowoafrykańskiego przedsiębiorcy firma ma wyprodukować wtedy aż 500 000 samochodów.